W związku z wysoką temperaturą i trwającym okresem roztopów bardzo szybko kurczy się tafla lodowa - przypomina Robert Sieg, rzecznik prasowy sępoleńskiej Komendy Powiatowej Straży Pożarnej. - Zima w tym roku była łagodna, więc lód miał grubość zaledwie kilkunastu centymetrów, a obecnie nie przekracza 10.
Silne marcowe słońce
Jak podkreśla Sieg, mamy do tego silne marcowe słońce, a kilkustopniowe nocne przy-mrozki w żaden sposób nie wzmacniają lodu.
Przeczytaj także:O krok od tragedii w Kcyni. Pod 12-latkiem załamał się lód. Chłopiec tonął...
- Corocznie dochodzi do wielu tragedii związanych z utonięciami pod lodem, szczególnie młodych ludzi bez wyobraźni oraz nierozsądnych wędkarzy - dodaje Sieg. - Apelujemy o rozwagę i odpowiedzialność oraz o to, by nie kusić losu i nie wchodzić na lód, który w każdej chwili może się pod nami załamać.
Ćwiczą, jak ratować wędkarzy
W związku z narastającym zagrożeniem strażacy z komendy powiatowej przeprowadzili cykl ćwiczeń polegających na doskonaleniu technik podejmowania z wody i lodu osób tonących. Podczas ćwiczeń skorzystano z sani lodowych i ubrań niezatapialnych, a strażacy po raz kolejny udowodnili, że doskonale znają się na swojej robocie.
I oby umiejętności z ćwiczeń nie trzeba było wykorzystywać w praktyce.
Czytaj e-wydanie »