https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyspa na ul. Wojska Polskiego w Przechowie przeszkadza ratownikom

Agnieszka Romanowicz
Przybywa przeciwników wyspy, która powstaje przy przedszkolu w Przechowie
Przybywa przeciwników wyspy, która powstaje przy przedszkolu w Przechowie Fot. Andrzej Bartniak
- Co za kretyn wymyślił tę wyspę na ulicy Wojska Polskiego w Przechowie?! - piekli się Czytelnik. - W środę karetka musiała przez nią stanąć. Kierowca czekał aż ktoś go wpuści. Byłem zszokowany!

O poprawę bezpieczeństwa na wysokości przedszkola w Przechowie wnioskowali Czytelnicy "Pomorskiej". Sugerowali sygnalizację świetlną. Powiatowy Zarząd Dróg wybrał inne rozwiązanie - tzw. azyl, czyli oświetloną, dwumetrową wyspę na środku jezdni. Informowaliśmy o tym w środę.

Niebezpieczna bzdura!

- Tego samego dnia, ok. godz. 10, kierowca karetki nadział się na tę wyspę. Pędził środkiem ulicy, na sygnale - relacjonuje Czytelnik. - Ledwo wyhamował, dosłownie musiał stanąć. Czas płynął, a ratownik kombinował, jak włączyć się do ruchu.
Byłem zdruzgotany.
O opinię na temat azylu poprosiliśmy Grażynę Szybowicz, ordynatora oddziału ratunkowego w Nowym Szpitalu. - To najskuteczniejsza przeszkoda na naszej drodze. Sama jeżdżę karetką, dobrze znam ten problem. W większości takie wyspy mają wysokie krawężniki. Gdyby wpadła na taki rozpędzona karetka, byłaby kolejna tragedia.
- Szkoda, że ten azyl powstał na ulicy, która wiedzie w pokaźną część powiatu. Z tego powodu pędzić musimy nią dość często. Poza tym, to wąska droga. W razie potrzeby, możemy mieć problem, żeby się przez nią przebić. Szkoda na to cennych sekund - mówi Paweł Puchowski, rzecznik prasowy straży pożarnej w Świeciu.

Trzeba się dostosować

Policja też jeździ na sygnale, ale wypowiada się ostrożniej. - Cenimy sobie wszystkie metody wzmagające ostrożność kierowców - podkreśla Marek Rydzewski, rzecznik prasowy KPP Świecie. - Skoro azyl był jedynym wyjściem w tym miejscu, trzeba się dostosować. Poza tym, zajmuje on tylko fragment drogi.
Do sprawy wrócimy.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec
W tym miejscu jest niebezpiecznie od wielu lat. Jednak zaproponowane rozwiązanie nie jest chyba najlepsze. Droga w tym miejscu jest wąska, wysokie krawężniki i na dodatek pełno słupków ze znakami. Dla służb ratunkowych dosyć duże utrudnienie i niebezpieczeństwo, bo to ani ominąć pojazdy, ani ,,wjechać na trzeciego" i jeszcze marny refleks niektórych kierowców na widok pojazdu uprzywlejowanego. Powinny w tym miejscu znaleźć się światła. Kawałek dalej koło biedronki jest jeszcze niebezpieczniej. Z jednej strony postawiono zakaz wjazdu na parking, jednak jest on mało widoczny dla wjeżdżających od strony celulozy i nie ma zakazu skrętu w prawo. Dla jadących z centrum i chcących skręcić w lewo do sklepu jest również trudna sytuacja, manewr muszą wykonać na środku skrzyżowania, z jednej strony jest prawoskręt dla jadących w stronę Kozłowa i podwójna linia ciągła, z drugiej strony wyjeżdżające z kierunku Kozłowa ciężarówki i z tyłu korek pojazdów.
a
automobil
" ...Policja też jeździ na sygnale, ale wypowiada się ostrożniej. - Cenimy sobie wszystkie metody wzmagające ostrożność kierowców - podkreśla Marek Rydzewski, rzecznik prasowy KPP Świecie. - Skoro azyl był jedynym wyjściem w tym miejscu, trzeba się dostosować. Poza tym, zajmuje on tylko fragment drogi...."

Czy do tych metod szanowni policjanci również zaliczają 40 km/h w Głogówku na całym odcinku od trasy nr 1 do samego Świecia ?Gdzie w większości roboty są już skończone i nie ma zwężenia drogi i droga jest szeroka i ruch jest niewielki . To jest najprościej stanąć w krzakach jak szanowni policjanci robią kasować wszystkich którzy nie jadą 40 na godzinę. W ramach pomysłu racjonalizatorskiego proponuje na tym odcinku postawić fotoradar i kaskadowo kilka partoli z pomiarem prędkości. Napewno będzie na tym odcinku bezpieczniej a i nasi stróże się będą mieli czym wykazywać.
Swoją drogą jestem ciekaw ile czasu po zakończeniu remontu te ograniczenie do 40 będzie stało by nasi policjanci mieli co w tym rejonie robić.

A propos Przechowa i wyjazdu z Biedronki ciekaw jestem kto wydał zgodę na taki "loteryjny" wyjazd bo w większości przypadków widać jak wyjeżdżający robią to na chybił trafił bo nie wiele widzą.
~leszek~
To nie wyspa miała wine tylko kierowcy którzy nie przepuścili karetki! Co ma do tego wyspa skoro kierowcy jechali sobie jak lordy i żaden ani myślał dopuścić karetke do ruchu? Ludzie się teraz czepiają bo świateł nie dostali
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska