Wczoraj o godz. 11.40 włocławska Straż Pożarna otrzymała sygnał o pożarze mieszkania w budynku przy ulicy Stodólnej 62. Do akcji wkroczyły trzy jednostki ratowniczo-gaśnicze. Jak się okazało, przyczyną pożaru była nieostrożność lokatorek, które pozostawiły bez dozoru garnek na kuchni. Dwie kobiety zatruły się dymem i trafiły do szpitala. Jedną z poszkodowanych wyciągnął z płonącego mieszkania przypadkowo przechodzący ulicą Grzegorz Szymański, strażak z OSP w Grabkowie. Straty powstałe w wyniku pożaru oszacowano na 5 tys. złotych.