Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wzorcownia" ewakuowana. Strażacy gasili samochód w podziemnym garażu i zdejmowali ludzi z dachu

Redakcja
Ćwiczenia we Wzorcowni
Ćwiczenia we Wzorcowni Andrzej Galczak
Komunikaty wzywały do spokojnego, ale natychmiastowego opuszczenia budynku. Również kierowcy musieli wyprowadzić swoje samochody z podziemnego parkingu. Budynek opuściło około 300 osób. Nawet przejazd przez ul. Kilińskiego był mocno ograniczony. To były tylko ćwiczenia, ale przeprowadzone po to, aby w razie konieczności sprawnie przebiegała akcja ratownicza.

Sporym zaskoczeniem dla klientów „Wzorcowni” były komunikaty o konieczności natychmiastowej ewakuacji z budynku centrum handlowego oraz z podziemnego garażu. Częściowo zablokowany był też przejazd na ul. Kilińskiego. To nie był pożar, choć na miejsce przybyło sporo wozów strażackich, w tym wóz z drabiną. Ewakuowanych zostało około 300 osób.

Zasymulowany był pożar samochodu w garażu podziemnym, trzeba było też ratować rannych z dachu "Wzorcowni". Chodziło o sprawdzenie przez służby ratownicze sprawności systemów alarmowych, przepustowości dróg pożarowych oraz pozostałych elementów systemu bezpieczeństwa. Takie ćwiczenia są niezbędne w przypadku tak dużego obiektu.

- Akcje takie będziemy prowadzić cyklicznie, bo bezpieczeństwo jest dla nas na pierwszym miejscu. Wzorcownia posiada niezbędne atesty i nowoczesne systemy zabezpieczeń, ale ostrożności, w przypadku zagrożeń pożarami, nigdy mało - mówi Marta Politowska, dyrektor CH Wzorcownia. - Symulacja akcji ratowniczej przebiegła bardzo sprawnie.

- Naszym celem było doskonalenie działań naszych służb we współdziałaniu z policją i strażą miejską oraz pracownikami ochrony i administracji "Wzorcowni" - mówi Dariusz Krysiński, rzecznik Komendy PSP we Włocławku. - Ćwiczenia prowadziliśmy w realnych warunkach, gdy w obiekcie byli już klienci. Chodziło nam również o to, aby strażacy poznawali ten rozległy obiekt. Chcieliśmy też sprawdzić możliwości dojazdu i dróg ewakuacyjnych oraz pożarowych. Sprawdzone też zostały hydranty i możliwości rozstawienia sprzętu ratowniczego.

Rzecznik podkreśla, że ćwiczenia przebiegły sprawnie, a pracownicy centrum mogli również sprawdzić, jak działają w praktyce procedury na wypadek pożaru. Jednak w razie zagrożenia ciężko byłoby dojechać do głównego budynku od strony ul. Puławskiego. W tych miejscach usytuowanych jest wiele letnich ogródków, które stanowią przeszkodę dla dużych wozów straży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska