MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sezon rowerowy w pełni. Takie są zasady karty rowerowej dla dzieci i młodzieży

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Egzamin na Kartę rowerową odbył się niedawno na terenie Niepublicznej Szkoły Podstawowej „4 Pory Roku" w Cielu. Egzamin nadzorował mł. asp. Michał Kaiser, dzielnicowy z Komisariatu Policji w Białych Błotach
Egzamin na Kartę rowerową odbył się niedawno na terenie Niepublicznej Szkoły Podstawowej „4 Pory Roku" w Cielu. Egzamin nadzorował mł. asp. Michał Kaiser, dzielnicowy z Komisariatu Policji w Białych Błotach Fot. Komisariat Policji Białe Błota
Jada rowerem to jedna z najpopularniejszych form turystyki i rekreacji. Aby jednak cieszyć się tym faktem w pełni, trzeba znać przepisy, stosować się do nich i jeździć „z głową”.

Osoba pełnoletnia nie musi posiadać Karty rowerowej, ale nie zwalnia jej to od obowiązku znajomości Prawa o ruchu drogowym. Można przypomnieć podstawową zasadę wywodząca się z Prawa Rzymskiego, że nieznajomość prawa szkodzi (łac. Ignorantia iuris nocet).

- Korzystający z rowerów dzieci i młodzież od 10. do 18. roku życia zobowiązani są do posiadania stosownych uprawień, czyli Karty Rowerowej. Osoba dorosła nie musi jej posiadać. Dokładnie takie same wymogi dotyczą użytkowników elektrycznych hulajnóg – przypomina nadkom. Robert Jakubas, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Warto zdobyć uprawnienia

Kartę rowerową można zdobyć bezpłatnie w szkole podstawowej lub w jednym z wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego (WORD). Do egzaminu na swoje pierwsze „prawo jazdy” przystępują zwykle już uczniowie czwartych klas.

Egzaminy przeprowadzają nauczyciele, którzy ukończyli specjalistyczne przeszkolenie z zakresu ruchu drogowego w jednym z wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego (WORD). W naszym regionie WORD-y znajdują się w Bydgoszczy (z filią w Inowrocławiu), w Toruniu (z filią w Grudziądzu) i we Włocławku.

Za brak karty rowerowej grożą konsekwencje

Za brak Karty rowerowej grożą sankcje – to upomnienie, nagana, a nawet mandat karny do 1500 złotych. Policjant nie wystawi mandatu dziecku, ale jego rodzice lub opiekunowie prawni mogą być ukarani, bo to na nich spada odpowiedzialność za brak uprawnień nieletniego podopiecznego. Zwłaszcza wtedy, gdy dziecko nieposiadające uprawnień spowoduje wypadek.

To też może Cię zainteresować

Trudno też wtedy liczyć na odszkodowanie od ubezpieczyciela i ten fakt wydaje się najbardziej motywujący do starań o zdobycie karty.

Mandat za brak uprawnień może być wręczony rowerzyście, który skończył 17 lat, bowiem ten – zgodnie z polskim prawem - w pełni (jak dorosły) odpowiada za wszystkie wykroczenia i przestępstwa.

Do 10 lat są pieszymi

- Dzieci, które nie ukończyły 10 lat, traktowane są jako piesi. Mogą zatem korzystać z rowerów, ale nie na drogach publicznych. Mogą jeździć po chodnikach i drogach dla pieszych - instruuje nadkomisarz Jakubas

.

Również ich dorośli opiekunowie uprawnieni są do jazdy po chodnikach (akurat wtedy, gdy opiekują się dzieckiem). Jako, że prawo traktuje ich jako pieszych, nie powinni korzystać z dróg rowerowych, bo te dedykowane są wyłącznie dorosłym rowerzystom i użytkownikom elektrycznych hulajnóg.

Od 14. roku życia zamiast Kartą rowerową można (za zgodą rodziców) posługiwać się prawem jazdy kategorii AM (motorower, lekki quad). Nie trzeba więc w ogóle mieć wspomnianej karty.

Od 16. roku życia rowerzysta i e-hulajnogista mogą legitymować się „prawkiem” A1 (motocykl do 125 cm pojemności silnika) i B1 (lekkie auto do 400 kg) lub kategorią T (ciągnik rolniczy bez przyczepy).

Tylko nie jedź „pod wpływem”!

Warto też wspomnieć o mandatach za jazdę pod wpływem alkoholu lub innych podobnie działających środków.

Trudno sobie wyobrazić, aby w takim stanie na rowerze lub e-hulajnodze jechało dziecko, ale to, że 17-latek już można. A wtedy sankcje mogą zaboleć.

Jeśli stężenie alkoholu w organizmie wyniesie od 0,2 do 0,5 promila, wtedy policjant wypisze 1000-złotowy mandat. Stężenie powyżej 0,5 promila oznacza mandat w wysokości 2500 zł.

Jazda w takim stanie, nawet przekraczającym 0,5 promila, traktowana jest jako wykroczenie. Jednak interweniujący na miejscu policjant może stwierdzić, że dany czyn spowodował poważne naruszenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i wtedy sprawę może skierować do rozpatrzenia przez sąd.

Mitem natomiast jest twierdzenie (a to ciągle jest powtarzane) jakoby mandat groził pijanej osobie idącej ze swoim rowerem, prowadzącej go. W takiej sytuacji traktowana jest jak pieszy. Nie oznacza to, że taka osoba nie może być pociągnięta do odpowiedzialności, ale tylko wtedy gdy w takim stanie dopuści się czynu zabronionego, na przykład spowoduje zagrożenie w ruchu drogowym (w tym przypadku jako pieszy).

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska