Dziewczyny też wzięły udział w piątkowej akcji "Nazywam się miliard" na Starym Rynku. - Jest potrzebna - nie mają wątpliwości. - I dobrze, że jest tu tyle młodych ludzi.
Faktycznie przyszła młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych, część miała transparenty z hasłami przeciwko przemocy wobec kobiet. A happening zorganizowało stowarzyszenie Sabat Szefowych i Ośrodek Profilaktyki Rodzinnej. Chojnice dołączyły tym samym do innych większych miast w Polsce, które za przykładem USA propagują inne wzorce zachowań wobec kobiet niż bicie, gwałty, poniżanie, dyskryminację w pracy.
Przeczytaj także:Kinowe premiery specjalnie dla kobiet
- Nie czekamy na kwiaty na 8 marca - mówiła Ludomiła Paczkowska z Sabatu Szefowych. - Chcemy poszanowania naszych praw, szacunku i miłości.
- Każda przemoc jest podła - stwierdził burmistrz Arseniusz Finster. - Bo krzywdzi drugiego człowieka. Jakiekolwiek formy przemocy należy odrzucić. Świat jest pełen kobiet, 85 procent pań to załoga ratusza. Wszystkim życzymy szczęścia.
Na Starym Rynku pojawił się transparent, że "Mobbing to też przemoc", było hasło przeciwko stalkingowi. - Dołączyliśmy do tej manifestacji - powiedzieli nam Marzenna Osowicka, Małgorzata Szwed i Radek Sawicki.
Osowicka dodaje, że dobrze by było, gdyby deklaracje burmistrza nie były tylko pustymi frazesami...
Happening wzbogaciła pięknymi piosenkami Sylwia Mazur z Ośrodka Kultury w Rytlu, a w dynamicznym tańcu pokazały się dziewczyny z Zespołu Szkół. Były ulotki i plakietki przeciwko przemocy.
- Na tym nie koniec - zapowiada Paczkowska. - Do szkół przesłałam pakiety z materiałami edukacyjnymi na ten temat i mam nadzieję, że będziemy tę wiedzę upowszechniać. Chodzi o to, by nauczyć się szacunku, by już od dziecka wychowywać w tym duchu.
Pełnomocniczka burmistrza ds. równouprawnienia i kobiet dziękuje wszystkim za udział w akcji i zaprasza za rok.
Marzenna Osowicka i Małgorzata Szwed przyszły na Stary Rynek z bannerem o tym, że mobbing i stalking to też przemoc
(fot. Maria Eichler)