Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Kobiety mają prawo do szacunku i miłości. Happening "Nazywam się Miliard" na rynku

MARIA EICHLER
Żywiołowy taniec na rynku towarzyszył akcji
Żywiołowy taniec na rynku towarzyszył akcji Maria Eichler
Już po raz drugi na chojnickim rynku kobiety zamanifestowały solidarność wobec tych, którzy doświadczają w swoim życiu przemocy i gwałtów.

Akcja "Nazywam się Miliard" odbywa się na całym świecie, a w tym roku jest poświęcona zwłaszcza dziewczynom w wieku od 15 do 19 lat, bo to one najczęściej padają ofiarami molestowania, gwałtów, "końskich" zalotów i seksistowskich zaczepek. Są podglądane, szarpane, katowane obscenicznymo sms-ami, ich intymne zdjęcia można znaleźć w sieci. Sprawcom często ich czyny uchodzą płazem.

- W imieniu miliarda krzywdzonych na całym świecie kobiet mówimy dość - apelowały licealistki Paulina Figas, Magdalena Wesołowska i Oliwia Bartz.
- Mamy prawo nie bać się - mówiła Ludomiła Paczkowska z Sabatu Szefowych, który wraz z Ośrodkiem Profilaktyki Rodzinnej, domem kultury w Chojnicach i Rytlu oraz nauczycielami z chojnickich szkół przygotował akcję. - Chcemy być kochane i szanowane.

Na rynku można było dostrzec nie tylko panie, byli też przedstawiciele płci odmiennej. Panowie ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Chojnicach przynieśli wymowne transparenty, na których można było przeczytać: "Ta ręka nie bije" czy "Stop przemocy".

Gwoździem programu był żywiołowy taniec licealistów z Zespołu Szkół, którego choreografię przygotowały Monika Szlanga i Natalia Wróblewska, a organizacyjnie rzecz dopięła Bożena Boińska.
Kolejny happening za rok.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska