https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z wizytą u stuletniego wicestarosty sępoleńskiego Jana Tiałowskiego

MARIETTA CHOJNACKA
Przy okazji przygotowań do 90-lecia powiatu sępoleńskiego okazało się, że w Gdańsku żyje jeszcze przedwojenny wicestarosta Jan Tiałowski. W sobotę odwiedził go starosta Henryk Pawlina.

- Była to trochę spóźniona wizyta urodzinowa, bo 19 kwietnia pan Jan Tiałowski świętował setne urodziny - mówi starosta Henryk Pawlina. - Właśnie dzięki temu jubileuszowi dowiedzieliśmy się o jego istnieniu, bo prezydent Gdańska przygotował życiorys stulatka.

I wtedy okazało się, że Jan Tiałowski w 1937 roku został referendarzem sądowym w Sępólnie, a od 1938 r. został powołany na wicestarostę sępoleńskiego. Tę funkcje sprawował aż do wybuchu II wojny światowej. Po wojnie osiedlił się w Gdańsku, ożenił i do 1949 r. budował zręby administracji wojewódzkiej. Gdy wydało się, że był przedwojennym wysokiej rangi urzędnikiem, został zwolniony i pracował w zakładach mięsnych w Gdańsku. Mieszka z córką, farmaceutką i pracownikiem naukowym Akademii Medycznej.

Choć Jan Tiałowski od kilku lat nie widzi, nadal jest sprawnym intelektualnie człowiekiem. Dużo pamięta, a jego wiedza z czasów rządzenia powiatem sępoleńskim na pewno zostanie wykorzystana.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sfinks
W dniu 13.05.2009 o 21:03, ~Tom~ napisał:

To naprawd wspaniale! 200 lat! Niech Pomorska cos jeszcze o tym napisze!



Jestem za a nawet przeciw jak powiada pewien mądry polityk !
~Tom~
To naprawd wspaniale! 200 lat! Niech Pomorska cos jeszcze o tym napisze!
s
sfinks
To prawdziwe odkrycie ! 200 lat panie Janie ! Przy okazji gratulacje dzisiejszemu staroście za odkrycie swego starszego kolegi.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska