Zobacz wideo: Nowe przepisy działają! Zmalała liczba wypadków drogowych.
To nie byłby najlepszy prezent na Gwiazdkę. Jak zatem przewieźć świąteczne drzewko bezpiecznie i zgodnie z przepisami? Tu „kłaniają się” przepisy z zakresu prawa o ruchu drogowym, ale także to, co nazywamy zdrowym rozsądkiem i włączeniem myślenia.
- Jechałem kiedyś po choinkę na jedną z plantacji pod Bydgoszczą drogą krajową numer 25. Gdy wracałem, a na taki sam pomysł wpadło więcej kierowców, z auta jadącego przede mną oderwała się choinka i… drabina. Obie rzeczy koziołkowały w powietrzu i minęły mój samochód dosłownie o milimetry. Mogło dojść do groźnego wypadku – opowiada pan Tomasz, mieszkaniec Bydgoszczy i zdecydowanie namawia do solidnego montowania ładunku.
Wszystko reguluje Kodeks drogowy
- Na co dzień dużym problemem jest sposób przewożenia na dachach aut i w bagażnikach paneli z marketów budowlanych. Czasem wygląda to tragicznie. Ale teraz rzeczywiście zaczniemy przewozić do domów choinki i znów może być różnie z bezpieczeństwem – stwierdza kom. Robert Jakubas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - A te kwestie reguluje Prawo o ruchu drogowym, czyli Kodeks drogowy. Ładunek musi być odpowiednio zamocowany, nie wystawać zanadto poza pojazd, nie utrudniać kierowcy widoczności i nie zasłaniać urządzeń sygnalizacyjnych auta, tablic rejestracyjnych oraz innych tablic lub znaków, w które pojazd jest wyposażony.
Komisarz określił na razie ogólne zasady przewożenia ładunków, jakiekolwiek by nie były, bo Kodeks drogowy akurat o choince nie wspomina. Trzeba zatem wiedzieć, że ładunek nie może wystawać z przodu auta więcej niż 0,5 metra oraz 1,5 metra od siedzenia kierowcy, a z tyłu ponad 2 metry.
To też może Cię zainteresować
Przepisy nie mówią jak bardzo ładunek może wystawać po bokach pojazdu, ale określają maksymalną szerokość wraz z pojazdem – ta wartość nie może być większa niż 2,55 m.
Wystaje, to załóż chorągiewkę
Zwykle choinka wystaje z tyłu auta i jeśli jest na tyle duża, że wystaje więcej niż 2 metry, wtedy trzeba ją oznakować czerwoną chorągiewką. Może to być zwykły czerwony kawałek materiału.
Choinkę należy oczywiście zamocować na bagażniku dołem pnia w kierunku jazdy, bowiem gałęzie układają się w przeciwną stronę i będą owiewane pędem powietrza. Zwykle jednak drzewko opakowane jest szczelnie w plastikową siatkę, a wtedy ułożenie pakunku nie ma specjalnego znaczenia dla aerodynamiki jazdy.
Użyj gum lub pasów
Świąteczne drzewko musi być tak zamocowane, aby nie przemieszczało się i nie upadło na jezdnię. Wystarczy użyć gum z haczykami do mocowania bagażu, jakie można kupić w każdym markecie budowlanym. Powinniśmy użyć co najmniej dwóch takich gum.
To też może Cię zainteresować
Jednak podczas przewożenia na większe odległości i z większą prędkością pewniejsze będą parciane pasy mocujące z klamrami zaciskowymi. Te nadają się również do mocowania - wspomnianych przez komisarza Jakubasa - paneli budowlanych i innych większych pakunków. Doskonale nadają się nawet do przewożenia kajaków – co autor artykułu praktykuje od lat.
Uważaj, grozi 500-złotowy mandat!
- Jeśli podczas kontroli drogowej policjant stwierdzi naruszenie zasad przewożenia ładunku, może upomnieć kierowcę i zakazać dalszej jazdy do czasu należytego zamocowania. Może też wypisać mandat. W tym przypadku wysokość kary zależy od oceny zagrożenia i może maksymalnie sięgnąć 500 złotych – wyjaśnia Robert Jakubas.
Szczegółowe informacje o tym, jak przewozić ładunek, znajdziecie w art. 61 ustawy Prawo o ruchu drogowym.
