https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabiła ojca swego dziecka. Wyrok: 3 lata więzienia

Norbert Ziętal
Przebywającej w areszcie tymczasowym Anny G. nie było na odczytaniu wyroku (zdjęcie z poprzedniej rozprawy). Jej matka, gdy usłyszała wyrok i orzeczenie o uchyleniu aresztu, rozpłakała się.
Przebywającej w areszcie tymczasowym Anny G. nie było na odczytaniu wyroku (zdjęcie z poprzedniej rozprawy). Jej matka, gdy usłyszała wyrok i orzeczenie o uchyleniu aresztu, rozpłakała się. Norbert Ziętal
19-letnia Anna G. za zabójstwo w Pawłosiowie została skazana na karę trzech lat pozbawienia wolności. Wcześniej sąd zmienił kwalifikację prawną czynu, z zabójstwa, na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującym śmiercią.

Proces w tej sprawie toczył się przed Sądem Okręgowym w Przemyślu, przewodniczącym składu był sędzia Andrzej Sierpiński.

- Ooooo?! - jeszcze na sali sądowej wysokość wyroku głośno komentowały siostry zmarłego 26-letniego Pawła Ł. Jedna z nich w procesie występowała w charakterze oskarżyciela posiłkowego.

Oskarżoną 19-letnią obecnie Annę G. sąd skazał na trzy lata więzienia. Na poczet tej kary zaliczył jej okres przebywania w areszcie tymczasowym. Jest w nim już bliska 2 lata. Ponadto, na wniosek obrony, sąd zdecydował o uchyleniu wobec Anny G. aresztu tymczasowego. Zarówno wyrok, jak i postanowienie o uchyleniu aresztu tymczasowego nie są prawomocne.

Do tragedii doszło 24 maja 2015 r. w Pawłosiowie. Anna G. przebywała w domu znajomych. Wieczorem, drugi raz w tym dniu, przed tym domem pojawił się Paweł Ł. W ręku miał nóż kuchenny, który zabrał ze swojego domu. Chciał się spotkać z Anną G. Przez kilka miesięcy byli parą, Anna G. była z nim w ciąży.

Ten związek tylko na początku był udany, później, co okazało się podczas procesu, znajomość tych dwojga ludzi była pasmem awantur. Tuż przed tragedią Anna G. zdecydowała o ostatecznym zakończeniu tego związku.

Paweł Ł. zastał zamknięte drzwi domu. Z nożem w ręku pojawił się przy otwartym oknie. Udało mu się wskoczył i dostać do środka. Doszło do szamotaniny pomiędzy nim a Anną G. Kobieta, wówczas 17-latka, broniąc się zadała mężczyźnie jeden cios nożem w klatkę piersiową. Paweł Ł. wkrótce zmarł. Niedługo później Anna G. została zatrzymana.

W areszcie śledczym urodziła syna, obecnie wychowują go jej rodzice.

Przebywającej w areszcie tymczasowym Anny G. nie było na odczytaniu wyroku (zdjęcie z poprzedniej rozprawy). Jej matka, gdy usłyszała wyrok i orzeczenie
Przebywającej w areszcie tymczasowym Anny G. nie było na odczytaniu wyroku (zdjęcie z poprzedniej rozprawy). Jej matka, gdy usłyszała wyrok i orzeczenie o uchyleniu aresztu, rozpłakała się. Norbert Ziętal

Sąd zmieniając kwalifikację prawną czynu, a także wymierzając niską karę wziął pod uwagę wiele czynników łagodzących. Przede wszystkim zadecydowała opinia zespołu psychiatrów i psychologów. Według niej Anna G., w chwili popełnienia czynu miała w znacznym stopniu ograniczoną zdolność jego rozpoznania. Miało się na to złożyć wiele przyczyn. Przede wszystkim długotrwały, przewlekły stres spowodowany ciągłymi kłopotami w związku. Nie mogła liczyć na wsparcie rodziców, na co żaliła się w swoim pamiętniku.

Według biegłych, Anna G. nie jest agresywna, a wręcz unika konfliktów, stara się uchylać. Tak było podczas związku, a także feralnego dnia. Ponadto sąd stwierdził, że na stan psychiczny kobiety wpływ miało molestowanie, któremu była poddana przez członka dalszej rodziny. Na jej stan psychiczny wpływała także ciąża. Ponadto sąd wziął pod uwagę niekaralność i dobrą opinię o oskarżonej w miejscu zamieszkania.

Odwołanie od wyroku zapowiedzieli prokurator i oskarżyciel posiłkowy. Apelacji nie wyklucza również obrona, która twierdzi, że Anna G. działała w obronie koniecznej, broniła się przed atakiem i powinna zostać uniewinniona.

Komentarze 59

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Znajomy
W dniu 23.02.2017 o 08:04, laki napisał:

ona nie powinna się bronić przed facetem z nożem ! powinna stać spokojnie nie uzywać żadnej siły , tylko powinna dać się pociąć ! biedna się broniła i zadała ten cios nożem no i została przestepcą ! tak mamy klimat w sądzie ............. facet wchodzi do nie swojego domu z nożem , atakuje kobiete która nie chce go wpuscić do domu , zostaje zaatakowana ....w normalnym kraju o normalnych Sedziach powinna zostać po perwszym zatrzymaniu natychmiast zwolniona !

Gdzie jest napisane że on ją zaatakował wogole ,a że on posiadał nóż to wersja obrony nieoparta żadnymi dowodami, ponieważ naoczni świadkowie jeżeli chodzi o zeznania przeciwko jej zostały oddalone ale wszystko co biedna Ania powiedziała pomimo że miała 1 promil alkoholu we krwi zostało przyjęte
A
Alek
W dniu 23.02.2017 o 08:04, laki napisał:

ona nie powinna się bronić przed facetem z nożem ! powinna stać spokojnie nie uzywać żadnej siły , tylko powinna dać się pociąć ! biedna się broniła i zadała ten cios nożem no i została przestepcą ! tak mamy klimat w sądzie ............. facet wchodzi do nie swojego domu z nożem , atakuje kobiete która nie chce go wpuscić do domu , zostaje zaatakowana ....w normalnym kraju o normalnych Sedziach powinna zostać po perwszym zatrzymaniu natychmiast zwolniona !

Nie wiesz kompletnie co piszesz , bo akurat w tym przypadku chłopak nie był winny on chciał odciągnąć ja od patologii w jakiej się otaczała , dlaczego nikt nie zeznał przeciwko jak to nazywasz biednej dziewczynie, a dlatego bo się boją jej i jej rodziny ,jeżeli była by prawda że on był zły to ona w dzień morderstwa w ciąży nie siedziała by na melinie napruta i ocpana i to w dodatku w jego wsi tylko byłaby w swoim domu
Nikt nie wspomniał że tego wieczoru jej własną matka szukała
Prawda jest taka że chłopak został ugodzony nożem z góry, ponieważ jak zeznali naoczni świadkowie że on kleczal i prosił ja a ona w tym czasie wbila mu nóż,ale oczywiście sędzia podważyl wiarygodność świadków ponieważ byli nietrzezwi,ale wszystko ci ona powiedziała to zostało przyjęte łącznie z jej świadkami którzy nigdy nie widzieli pobicia lub jakichkolwiek śladów,a co do molestowania jej w dzieciństwie to nigdy nie bylo jakiegokolwiek wyroku
Jeszcze prawda ujrzy światło dzienne
A
Alek
W dniu 23.02.2017 o 08:04, laki napisał:

ona nie powinna się bronić przed facetem z nożem ! powinna stać spokojnie nie uzywać żadnej siły , tylko powinna dać się pociąć ! biedna się broniła i zadała ten cios nożem no i została przestepcą ! tak mamy klimat w sądzie ............. facet wchodzi do nie swojego domu z nożem , atakuje kobiete która nie chce go wpuscić do domu , zostaje zaatakowana ....w normalnym kraju o normalnych Sedziach powinna zostać po perwszym zatrzymaniu natychmiast zwolniona !

Nie wiesz kompletnie co piszesz , bo akurat w tym przypadku chłopak nie był winny on chciał odciągnąć ja od patologii w jakiej się otaczała , dlaczego nikt nie zeznał przeciwko jak to nazywasz biednej dziewczynie, a dlatego bo się boją jej i jej rodziny ,jeżeli była by prawda że on był zły to ona w dzień morderstwa w ciąży nie siedziała by na melinie napruta i ocpana i to w dodatku w jego wsi tylko byłaby w swoim domu
Nikt nie wspomniał że tego wieczoru jej własną matka szukała
Prawda jest taka że chłopak został ugodzony nożem z góry, ponieważ jak zeznali naoczni świadkowie że on kleczal i prosił ja a ona w tym czasie wbila mu nóż,ale oczywiście sędzia podważyl wiarygodność świadków ponieważ byli nietrzezwi,ale wszystko ci ona powiedziała to zostało przyjęte łącznie z jej świadkami którzy nigdy nie widzieli pobicia lub jakichkolwiek śladów,a co do molestowania jej w dzieciństwie to nigdy nie bylo jakiegokolwiek wyroku
Jeszcze prawda ujrzy światło dzienne
M
Mateusz

Czytajac opis w artykule odbieram wrazenie ze "ofiara" tej tragedii wtargnela z potencjalna bronia do mieszkania oskarzonej. 

 

Moje wrazenia z tego opisu sa jednoznaczne - bedac na miejscu oskarzonej kazdy w gniewie i strachu moglby bronic sie przed osoba ktora wtargnela na posesje, przez okno do domu z nozem w reku. 

 
A
Aisza
Patologia jak jedno tak drugie. Trafil swoj na swojego. Nazywacie ja matka ? Piana matka zabila ojca swojego dziecka.wiec jak byla piana na melinie to jaka z niej matka. Zreszta niech mu ziemia lekka bedzie widzialy galy co braly.
o
olgierd
W dniu 26.02.2017 o 13:26, Gość napisał:

Oszalałe z nienawiści do mężczyzn zapienione feministki, są zdania że morderczynie powinno się wynagradzać za wymierzanie własnoręczne kary śmierci białym samcom, za sam fakt że są mężczyznami. Interesująca wizja świata w wydaniu uczennic naśladujących takie nauczycielki femifaszyzmu jak profesoryna Środa czy za przeproszeniem inna Szczuka

 

Nie jest winą kobiet,że "białego samca",który jest gwałcicielem karzą od razu po czynie albo tuż przed. Ten przypadek świadczy o tym,że kobiety stają się coraz bardziej świadome swoich praw.

"Biały samiec", który ma rodzinę,nich się zajmie jej utrzymaniem.
 

G
Gość
W dniu 23.02.2017 o 07:49, ekolożka weganka napisał:

Czy pozbawianie wolności młodych kobiet i zamykanie ich w więzieniach jest zgodne z europejską kartą praw kobiet i czy wpisuje się w standardy, którymi kierowali się ojcowie - założyciele Unii Europejskiej?

Oszalałe z nienawiści do mężczyzn zapienione feministki, są zdania że morderczynie powinno się wynagradzać za wymierzanie własnoręczne kary śmierci białym samcom, za sam fakt że są mężczyznami. Interesująca wizja świata w wydaniu uczennic naśladujących takie nauczycielki femifaszyzmu jak profesoryna Środa czy za przeproszeniem inna Szczuka

K
Katolik z fary
W dniu 25.02.2017 o 15:52, konserwator napisał:

Bezgraniczne jest miłosierdzie Pana. Doświadczyła tego na sobie Maria Magdalena oraz inne, o których się nie wspomina.

Widzisz Brzeszczot !

Pan BOG wielce sobie zyczy aby kaplani rypali dzieci lub prafian/ki na chwale Boza.

Albowiem wytrysk spermy swietego ksiedza w odbytnice lub w pochwe dziecka lub parafianki jest NA CHWALE BOZA.

To dlatego nie wolno ksiezy SADZIC na ziemi, a o karaniu ksiezy za pedofilie jak sie to brzydko nazywa, to trzeba zapomniec.

Ksieza robia to NA ZYCZENIE BOGA jak to oglaszaja przedstawiciele Kurii.

Takim ksiezom nalezy dawac dodatkowe DOTACJE FINANSOWE, aby zwiekszyc ich poziom komfortowego zycia, samochody najwyzszej jakosci do poruszania sie, wczasy zagraniczne nawet na Pacyfiku w celach odpoczynku po wykonywaniu wszelkich orgii seksualnych gdy poswiecaja siebie i swoje zdrowie DLA DOBRA BOGA.

Brzeszczot, twoj opiekun Michalik w wykonywaniu wlasnie takiego postepowania poblogoslawi cie KOLEJNY RAZ gdy bedziesz, o ile ci kapiaca fujara stanie, znowu rypal dzieci na CHWALE Boga.

Tak jest to atak na WASZA WIARE.

 

To nie jest atak na wiare ktora wyznaja KATOLICY w Polsce. 

N
Nie dupkom
W dniu 25.02.2017 o 12:26, gospodyni z plebani napisał:

Pojedzie jeszcze z ksiedzem na pokuty statkiem na morze Srodziemne i jako pelnowartosciowa katoliczka moze od nowa sie kvrwic i wyprawiac brewerie z ktorych sie wyspowiada.

Że ty tak robisz ,nie znaczy że ona tak będzie robiła !

k
konserwator
W dniu 25.02.2017 o 12:26, gospodyni z plebani napisał:

Pojedzie jeszcze z ksiedzem na pokuty statkiem na morze Srodziemne i jako pelnowartosciowa katoliczka moze od nowa sie kvrwic i wyprawiac brewerie z ktorych sie wyspowiada.

Bezgraniczne jest miłosierdzie Pana. Doświadczyła tego na sobie Maria Magdalena oraz inne, o których się nie wspomina.

g
gospodyni z plebani
W dniu 25.02.2017 o 11:34, sąsiad napisał:

Teraz jeszcze przed nią spowiedź i może rozpoczynać nowe życie w Chrystusie Panu.

Pojedzie jeszcze z ksiedzem na pokuty statkiem na morze Srodziemne i jako pelnowartosciowa katoliczka moze od nowa sie kvrwic i wyprawiac brewerie z ktorych sie wyspowiada.

s
sąsiad
W dniu 24.02.2017 o 11:51, sąsiadka napisał:

Bardzo sprawiedliwy wyrok ,popieram.Jest młoda wyjdzie podejmie pracę,naukę założy rodzinę.Sąd dał dziewczynie szansę i musi zniej skorzystać!!!

Teraz jeszcze przed nią spowiedź i może rozpoczynać nowe życie w Chrystusie Panu.

e
ekolożka
W dniu 24.02.2017 o 11:51, sąsiadka napisał:

Bardzo sprawiedliwy wyrok ,popieram.Jest młoda wyjdzie podejmie pracę,naukę założy rodzinę.Sąd dał dziewczynie szansę i musi zniej skorzystać!!!

Ona nie nadaje się do zakładania rodziny. Ona ma dziecko i żaden prawdziwy mężczyzna nie będzie chciał z nią zakładać rodziny. No chyba, że jakiś garus po długoletnim wyroku.

p
pawel
Po prostu wszystko się sprowadza do tego gdzie byli rodzice pozwalając nastoletniej zadawać się z dużo starszym mężczyzną
s
sąsiadka

Bardzo sprawiedliwy wyrok ,popieram.Jest młoda wyjdzie podejmie pracę,naukę założy rodzinę.Sąd dał dziewczynie szansę i musi zniej skorzystać!!!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska