https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabrze: Dzieci mogły być pod wpływem substancji odurzających. 14 latek jest w śpiączce. Bawiły się przy nasypie kolejowym. Doszło do dramatu

Wiktoria Żesławska
W środę w Zabrzu, przy nasypach kolejowych w Mikulczycach doszło do tragedii. Bawiły się tam dzieci, jeden z chłopców stracił przytomność. Musiał interweniować śmigłowiec LPR. Z wstępnych informacji wynika, że 14-latek mógł być pod wpływem substancji odurzających.

W środę przy nasypie kolejowym w Zabrzu-Mikulczycach bawiła się trójka dzieci. Po południu policja otrzymała informację, że doszło do wypadku, na miejscu interweniował LPR, który przetransportowało jedno z dzieci do szpitala. Co dokładnie się stało?

Nie przeocz

Chłopiec jest w śpiączce

- To był 14 letni chłopiec. Z informacji, które policjanci pozyskali w trakcie dokonywania czynności wynika, że chłopiec wraz z kolegami, przebywając na tym terenie nasypu mogli prawdopodobnie zażywać jakieś substancje odurzające. Stąd mogła wyniknąć cała sytuacja. Jeżeli ta informacja się potwierdzi, będziemy kierować wniosek do sądu o demoralizację. Na chwilę obecną, 14 latek przebywa w szpitalu, jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej - powiedział nam sierż.szt. Sebastian Bijok, rzecznik policji w Zabrzu

Chłopca, policjanci zastali wczoraj z poważnym urazem głowy i bez znaku życia. Przeprowadzali reanimację, na miejscu pojawiło się pogotowie i śmigłowiec LPR, który przetransportował chłopca do szpitala po tym, gdy wróciły funkcje życiowe.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska