- Akt notarialny potwierdza nasze zapowiedzi z ostatnich tygodni, że przekażemy produkcję tworzyw sztucznych w dobre ręce - mówi Konrad Mikołajski, prezes Zachemu. - To projekt dobrze zaplanowany i przygotowany tak, by przyniósł zadowolenie obu stronom i zapewnił dotychczasowe etaty.
Czytaj też: Zachem Bydgoszcz. Zostaje zakład tworzyw sztucznych, uratowanych 41 miejsc pracy!
- Nie ma mowy o zamykaniu i wyprzedaży majątku i tym samym zwolnieniach pracowniczych - dodaje Tomasz Mazur, prezes Petro Mechaniki, przejmujący tradycje produkcji tworzyw w Zachemie. - Chcemy prowadzić w Bydgoszczy opłacalny biznes z nastawieniem na jego rozwój. Mamy plany i ambicje. Będziemy je realizować z udziałem dotychczasowych pracowników wykorzystując ich wiedzę i doświadczenie.
Przypomnijmy, że w zakładzie tworzyw sztucznych, który od wczoraj już nie należy do Zachemu, jest zatrudnionych 41 osób.
