Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadał żonie osiem ciosów nożem. Henryk G. z Chojnic usłyszał akt oskarżenia

Anna Klaman
Anna Klaman
archiwum PPG/zdjęcie ilustracyjne
Prokuratura Okręgowa w Słupsku skierowała do słupskiego sądu okręgowego akt oskarżenia przeciwko chojniczaninowi Henrykowi G. o popełnienie zbrodni zabójstwa swojej żony Eweliny G.

Z ustaleń śledztwa wynika, iż 52-letni Henryk G. zadał swojej żonie Ewelinie G. osiem ciosów nożem, powodując w ten sposób jedną ranę kłutą szyi, jedną ranę kłutą prawego barku, dwie rany kłute brzucha oraz cztery rany kłute pleców.

Spowodowane przez Henryka G. rany kłute m.in. uszkodziły krtań, żyłę szyjną, płuca oraz wątrobę kobiety, co z kolei w wyniku masywnego krwotoku wewnętrznego oraz zewnętrznego doprowadziło do jej śmierci. Do tragedii doszło w dniu 26 października 2018 r. w mieszkaniu zajmowanym przez Henryka G. oraz Ewelinę G. położonym na jednym z osiedli w Chojnicach.

Po morderstwie panuje żałoba panuje nie tylko w rodzinie i środowisku, ale i Szkole Podstawowej nr 1 w Chojnicach. Zamordowana pani Ewelina pracowała w niej od 11 lat, wcześniej związana była z Przedszkolem „Bajka”.Więcej informacji w dalszej części galerii >>>

Zabójstwo nauczycielki w Chojnicach. Szok i niedowierzanie!

- W tym dniu Henryk G. chciał porozmawiać z Eweliną G. na temat ich problemów małżeńskich oraz o możliwości odbudowania ich relacji w ramach związku małżeńskiego - mówi Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowego w Słupsku. - W związku z tym, iż Ewelina G. nie była zainteresowana rozmową z nim, Henryk G. w pewnym momencie poszedł do kuchni, skąd wziął nóż, a następnie zadał nim swojej żonie osiem ciosów.

Poszedł do kuchni, skąd wziął nóż, a następnie zadał nim swojej żonie osiem ciosów.

Henryk G. wcześniej wypił kilka piw w jednym z pobliskich barów i w chwili zdarzenia znajdował się w stanie nietrzeźwości - miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Po zadaniu ciosów Ewelina G. zdołała jeszcze wyjść z mieszkania i udać się do sąsiadów, gdzie po akcji reanimacyjnej przeprowadzonej przez przybyłych ratowników medycznych zmarła. W tym samym czasie Henryk G. próbował odebrać sobie życie, zadając sobie tym samym nożem kilka ran kłutych w klatkę piersiową oraz w brzuch.

Z ustaleń śledztwa wynika, iż Henryk G. od wielu lat nadużywał alkoholu, a pod jego wpływem stawał się kłótliwy oraz chorobliwie zazdrosny o żonę, co z kolei doprowadziło do tego, iż we wrześniu 2018 r. Ewelina G. złożyła do sądu pozew rozwodowy.

Henryk G. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanej mu zbrodni; w toku złożonych wyjaśnień stwierdził, iż nie pamięta tego, by żonie zadał aż osiem ciosów nożem, a jedynie trzy ciosy; nadto stwierdził, iż powodem jego działania było to, że żona nie chciała z nim porozmawiać o ich sytuacji małżeńskiej.

Wobec zaistniałych wątpliwości co do poczytalności Henryka G., po przeprowadzonej obserwacji psychiatrycznej, biegli psychiatrzy orzekli, iż był on poczytalny w chwili popełnienia zarzucanej mu zbrodni.

Wobec podejrzanego w dalszym ciągu stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. W sprawie, na mieniu Henryka G. na poczet przyszłych środków kompensacyjnych oraz roszczeń odszkodowawczych dokonano także zabezpieczenia majątkowego o łącznej wartości do 100 tys. zł.

Henryk G. nie był dotychczas karany sądownie. Za zarzucane Henrykowi G. przestępstwo grozi mu kara od ośmiu lat pozbawienia wolności, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Co zabija Polaków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska