Badania sekcyjne 46-letniej kobiety i trzy lata młodszego mężczyzny zostały już przeprowadzone. Obecnie śledczy Prokuratury Rejonowej w Nakle nad Notecią, która sprawuje nadzór nad śledztwem, czekają na opinię patologów sądowych.
Jednym z istotniejszych elementów ekspertyzy będą wyniki badań toksykologicznych ciał zmarłych. Może to potrwać nawet kilka tygodni.
Na razie prokuratura w ograniczonym zakresie informuje o dotychczas poczynionych ustaleniach w sprawie. Wiadomo, że szokującego odkrycia dokonali policjanci, którzy w niedzielę (24 listopada) weszli do domu w miejscowości Trzemiętowo, w gminie Sicienko pod Bydgoszczą.
Zmarli byli małżeństwem
Na podłodze w jednym z pomieszczeń znaleziono zwłoki kobiety. W innym pomieszczeniu z kolei było ciało mężczyzny. Mąż i żona martwi w domu. W tej sprawie trwa już postępowanie policji pod nadzorem prokuratury. A śledczy z nakielskiej jednostki bardzo oszczędnie udzielają informacji w tej sprawie.
- Mogę na razie potwierdzić, że doszło do śmierci dwóch osób - powiedział krótko po rozpoczęciu śledztwa prokurator Arkadiusz Nowak, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Nakle nad Notecią.
Jak z kolei nieoficjalnie ustaliliśmy, zmarli byli małżeństwem. Ze wstępnych informacji wynika, że tragedia w domu w Trzemiętowie wydarzyła się w nocy z soboty na niedzielę (23/24 listopada). Nie wiadomo, kto poinformował o sprawie policję.
- To wstępny etap postępowania - zaznaczał prokurator Arkadiusz Nowak. - Ustalamy, co się wydarzyło, w jakich okolicznościach. Nie informujemy na razie o żadnych, bardziej szczegółowych ustaleniach w tej sprawie. Są wykonywane konieczne czynności.
