Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz handlu w niedzielę. Większość Polaków nie ma nic przeciwko takim zakupom

oprac. (d-ka)
Archiwum
Wiosną w debacie publicznej królował temat 500+, jesień może należeć do ograniczenia handlu w niedziele. Ustawa jeszcze nie weszła w życie, a już budzi sporo kontrowersji. Bankier.pl analizuje je punkt po punkcie.

W miniony piątek w Sejmie złożony został obywatelski projekt ustawy ograniczający handel w niedzielę. Ustawa przewiduje szereg wyjątków od zakazu handlu, a jej autorzy przekonują, że jej wprowadzenie nie będzie miało negatywnego wpływu na rynek pracy.
Ekonomiczne mity powstają tam, gdzie nad rzetelną analizą konsekwencji - i to długoterminowych oraz obejmujących wszystkich uczestników rynku - górę bierze myślenie życzeniowe. Niestety, autorzy ustawy ograniczającej handel w niedziele nie ustrzegli się kilku istotnych "wpadek", które każą wątpić zarówno w szczerość ich intencji, jak i skuteczność proponowanych zmian zauważa Michał Żuławiński, analityk Bankier.pl.

Zakaz handlu. "Kliencie, naucz się wreszczcie spędzać niedziele z dziećmi, a nie na zakupach"

Argumenty zwolenników ograniczenia handlu podzielić można na kilka grup. Odwoływanie się do niedzieli jako wartości cywilizacyjnej lub religijnej nie współgra z szeregiem wyjątków przewidzianych w ustawie, jak również z istnieniem wielu innych zawodów, których przedstawiciele w niedziele pracują. Z kolei powoływanie się na przykłady zagraniczne pomija to, że w żadnym kraju naszego regionu nie istnieją ostre restrykcje, a ponadto można również zidentyfikować bogate kraje (Włochy, Szwecja), w których zakaz nie obowiązuje.

Na szczególną uwagę zasługuje także przykład Węgier, gdzie ograniczenia w handlu podobne do tych, które obecnie proponowane są w Polsce, obowiązywały zaledwie przez rok. Parlamentarna większość wycofała się z forsowanego wcześniej projektu ze względu na nastroje społeczne. To, jaką opinię mają na ten temat Polacy dopiero się okaże, jednak ubiegłoroczne badania CBOS wskazują, że większość mieszkańców naszego kraju nie ma nic przeciwko zakupom w niedzielę.

Będzie zakaz handlu w niedziele? Jest kalendarz "Solidarności" ze szczęśliwą rodziną na niedzielnym spacerze. Zobacz go!

Projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele zawiera w sobie mnóstwo znaków zapytania. Jak uczy doświadczenie, jeżeli nie wiadomo o co, chodzi, to najczęściej chodzi o pieniądze. Wprowadzenie w życie projektu złożonego przez związkowców zrodzi jeden efekt transfer części przychodów sklepów wielkopowierzchniowych czy sieci franczyzowych, bo projekt zakazuje stanięcia za ladą sklepikarzowi, który jest ajentem Żabki, do kieszeni innych przedsiębiorców. O korzyściach dla konsumentów mówić nie można, bo ich po prostu zakupy staną się droższe oraz mniej dostępne - dodaje Żuławiński.

Źródło: Bankier.pl

"Ograniczenie wolności", "Tego typu rozwiązania obowiązują w Europie". Politycy w sporze o niedzielny handel (x-news/TVN):

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska