https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakonnicy w porcie

Waldemar Pankowski
To właśnie ten obszar (na zdjęciu zaznaczony  białą kreską) oraz sąsiednią działkę kupili w  piątek toruńscy redemptoryści
To właśnie ten obszar (na zdjęciu zaznaczony białą kreską) oraz sąsiednią działkę kupili w piątek toruńscy redemptoryści Materiały Urzędu Miasta
Czy o. Rydzyk poprosił o zdjęcie z porządku obrad dzisiejszej sesji wniosku o komunalny grunt dla jego fundacji dlatego, że w piątek toruńscy o.o. redemptoryści kupili od miasta 22-hektarową działkę, w okolicach Portu Drzewnego?

     Wygląda na to, że tak. Przypomnijmy - wczoraj poinformowaliśmy, że niespodziewanie na dwa dni przed sesją (zresztą ostatnią w tej kadencji) szef Radia Maryja zmienił zdanie w sprawie komunalnego gruntu.
      Za, a nawet przeciw
     
Dwa tygodnie temu o. Rydzyk przysłał do magistratu pismo, w którym wyraził zgodę by Rada Miasta ponownie zajęła się projektem, w myśl którego jego fundacja miałaby otrzymać bez przetargu, z 99 proc. ulgą, 54 ha ziemi na terenie tzw. JAR-u. Ponownie, bowiem już raz, dwa lata temu, rajcy zajmowali się tym wnioskiem, ale zablokowały go kluby SLD i UW. Szef Radia Maryja zamierzał tam ulokować kompleks Centrum Polonii, w skład którego miał wchodzić campus Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, Muzeum Osiągnięć Narodu Polskiego, kościół, hala sportowa i park.
     Tymczasem w poniedziałek do magistratu dotarło drugie pismo od o. Rydzyka, w którym tym razem prosi, ze względu na możliwość wykorzystywania sprawy do kampanii wyborczej "przez różne ugrupowania", o zdjęcie z porządku obrad punktu dotyczącego gruntów na JAR-ze.
      Dobry interes?
     
Czy na pewno chodzi tylko o nie podgrzewanie atmosfery wyborczej? Chyba nie. W piątek bowiem w Urzędzie Miasta odbywał się przetarg, w czasie którego gmina chciała sprzedać ponad 22 ha komunalnego gruntu. Znajduje się on obok Portu Drzewnego, niedaleko Towimoru, u zbiegu Szosy Bydgoskiej i Drogi Starotoruńskiej.
     Decyzję o jego sprzedaży radni podjęli na sesji 27 czerwca, na tej samej, na której przystąpili też do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego tego obszaru z przemysłowo-składowej na sportowo-rekreacyjną i usługi. Jedną z przyczyn takiej decyzji była propozycja zakupu tego gruntu ze strony Tadeusza Waltera, właściciela pobliskiego ośrodka rekreacyjno-wypoczynkowego, bliskiego współpracownika o. Rydzyka, a dziś kandydata na radnego z Ligi Polskich Rodzin.
     Ogłoszono przetarg. Biegły ustalił cenę wywoławczą na 4 mln zł, co daje 18 zł za m kw. I choć gruntem interesowało się więcej oferentów wadium wpłacił i do przetargu przystąpił tylko jeden: Warszawska Prowincja o.o. Redemptorystów, która jest właścicielem Radia Maryja. Zakonnicy podbili cenę o jedno postąpienie, czyli o 50 tys. zł.
     _- Biorąc pod uwagę wysokość kwoty jaka wpłynie do budżetu miasta to najlepsza transakcja od lat - _twierdzi Paweł Piotrowicz, szef służb prasowych magistratu.
     Uczelnia zamiast Polchemu?
     
Co toruńscy zakonnicy zamierzają na tym terenie zbudować? Nie udało się nam wczoraj o tym porozmawiać z proboszczem toruńskiej parafii redemptorystów o. Henrykiem Kowalskim. Zakonnik odbierający telefony poinformował nas, że przełożony jest bardzo zajęty: "rozmawia z jakimś projektantem".
     Biorąc jednak pod uwagę kierunek zmian planu zagospodarowania tego obszaru nie wygląda na to, aby mogły tam powstać obiekty dydaktyczne Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Plan nie przewiduje bowiem funkcji oświatowej. Co najwyżej akademiki dla zjeżdżających z całego kraju, a także zagranicy (Polonia) studentów. Zapewne powstaną tam też boiska, park, może Muzeum Osiągnięć Narodu Polskiego. Podobno o. Rydzyk myśli poważnie o zbudowaniu uczelni na pobliskim terenie, który zajmuje obecnie Polchem.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska