Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakorkują się?

Tekst i fot. Barbara Zybajło
Adela Landowska i Danuta Klimas przyszły na  sesję, aby prosić radnych o ratunek. - Tyle razy  dzwoniłam do gminy z prośbą o interwencję -  mówiła pani Adela (z lewej). - Ludzie, tam żyć  się nie da. Może w końcu ktoś się nad nami  zlituje?
Adela Landowska i Danuta Klimas przyszły na sesję, aby prosić radnych o ratunek. - Tyle razy dzwoniłam do gminy z prośbą o interwencję - mówiła pani Adela (z lewej). - Ludzie, tam żyć się nie da. Może w końcu ktoś się nad nami zlituje?
Radni zdecydowali o utworzeniu drogi przy stadionie. Rozmowa o ulicy przekształciła się w dyskusję o transporcie, a w trakcie zaginęło gdzieś dobro dzieci, na które tak ochoczo powoływali się zwolennicy otwarcia drogi.

     Przypomnijmy, projekt drogi za stadionem wzbudzał emocje. W gminie tłumaczono, że jest ona niezbędna dla bezpieczeństwa dzieci, bo będzie objazdem dla zapchanej ulicy przy szkole. Czytelnicy informowali, że to ukłon w stronę transportu ciężkiego i położonej niedaleko firmy "Papdrew" należącej do Reinholda Czapskiego i Pawła Śmiałowskiego.
     Leśna prosi
     
Radni uznali, że nowa droga odciążyć może ulicę Leśną. - Ja bardzo proszę o otwarcie drogi przy stadionie nie tylko w swoim imieniu, ale wszystkich, którzy przy Leśnej mieszkają - mówiła Adela Lewandowska. - Woda leci nam z Pocztowej, zalewa piwnice, a jak samochody z drewnem jadą, to nam się szyby trzęsą. Przecież to gruntówka, ile prosiliśmy, żeby choć płytki tam położyli? Ani chodnika, uciec przed samochodem nie ma gdzie. A jak się idzie do kościoła, to gumiaki trzeba zakładać, bo inaczej się nie przejdzie. Niech ciężkie wody tamtędy jadą.
     **_Którędy jechać
      - _Słyszymy skargi mieszkańców, ale gdyby ulica Leśna była dobra, to uciążliwości byłyby mniejsze
- mówił Reinhold Czapski. - Do nas przyjeżdżają kontrahenci z Anglii i Francji i ja się po prostu wstydzę, że muszą jechać przez to błoto. Dwie wywrotki piasku nie pomogą. Kupowałem działkę od GS na działalność gospodarczą. Muszę wywieźć towar i przywieźć surowiec. W innych gminach tworzy się specjalne strefy dla przedsiębiorców. A u nas?
     - Czy zdecydujecie się puścić ciężki transport drogą przy stadionie? - pytano właścicieli "Papdrewu". Okazało się, że udziałowcy są do tego przychylnie nastawieni, ale pod warunkiem, że droga będzie odpowiednio dostosowana.
     **_Ciężki na drodze
     Okazało się, że drogi dla transportu ciężkiego staną się wkrótce w Śliwicach koniecznością, bo to wieś, w której jest sporo zakładów przetwórstwa drzewnego
. - Musimy o tym pomyśleć poważnie - mówił wójt Jerzy Bogusławski. - Samochodów nie ubędzie, a nasze wąskie uliczki się do tego nie nadają. Za parę lat się zakorkujemy.
     _Na razie zdecydowano, że droga przy stadionie powstanie. Czy pomoże mieszkańcom ul. Leśnej? To zależeć będzie od przedsiębiorców i tego, czy samochody ciężkie będą po niej jeździć.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska