Trzeba PKS to oddać - jest w Świeciu najpotężniejszym przewoźnikiem. Od lat nie ma tu kolei. Reszta konkurencji, zwykle niewielka, ciągle pozostaje w cieniu PKS.
Jeżdżą wszyscy: młodzi, dorośli, starsi
Kolorowe siedzenia pekaesów najlepiej są znane uczniom, licznie dojeżdżającym do świeckich szkół. Jest też stała grupa mieszkańców: okolicznych wsi, a także Chełmna, Bydgoszczy, Grudziądza i może innych miast - którzy w każdy dzień powszedni zmierzają do stolicy naszego stutysięcznego powiatu, bo tu właśnie znaleźli pracę. Są też pacjenci. Zdrowi i chorzy psychicznie. Często starsi. Krótko mówiąc, potężna grupa ludzi dojeżdża do Świecia autobusami PKS.
Dworzec przy przelotowej, głównej ulicy Świecia jest wszystkim dobrze znany. Długi, pokolejowy peron i dwa mniejsze - zwyczajne chodniki, ukośnie ułożone na rozległym placu, z reguły na potrzeby kursów przelotowych. Oraz przystanek do Grudziądza, ulokowany przy ul. Wojska Polskiego.
Sprawa społeczna
Dlaczego nie ma tam wiat?
- To pytanie zadaję sobie od 30 lat - mówi Tadeusz Pogoda, burmistrz Świecia.
Burmistrz jest w o tyle dobrej sytuacji, że nie dojeżdża do pracy pekaesem. Trzeba doświadczyć deszczu, mrozu i wiatru, a w upalne dni żaru z nieba, żeby pojąć los pasażerów. - Nic przyjemnego. O czym tu mówić... - ucina Teresa z Błądzimia, pasażerka PKS od 25 lat.
Włodzimierz Oborski, kierownik PKS w Świeciu zdaje sobie sprawę z niewygód, na jakie skazani są pasażerowie. - Był kiedyś pomysł, żeby nad peronami 8 i 9 (na środku placu) postawić wspólne dla nich zadaszenie - przypomina kierownik dworca. - Ale musiałoby się znajdować na 4,5 metra wysokości. Przy zacinającym deszczu, nie sprawdziłoby się. Nic nie wyszło z tego pomysłu.
I tak zostało. Dlaczego? Jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze.
Znaleźć je postanowiła "Gazeta Pomorska". Szukać będziemy w kasach starostwa powiatowego (bo sprawa dotyczy mieszkańców powiatu) i gminy Świecie (bo tu oni dojeżdżają).
Apelujemy, żeby do naszej akcji włączyli się Czytelnicy "Gazety Pomorskiej".
To interes przewoźnika
Adam Knapik, radny powiatu, deklaruje dopilnować sprawy. - Decyzja zależy od zarządu powiatu. Sądzę jednak, że każdy zdrowo myślący człowiek nie będzie kwestionował tego pomysłu - zakłada. - Zgłoszę go 12 grudnia na posiedzeniu komisji finansów. Wierzę, że w przyszłym roku znajdą się pieniądze na wiatę przy ul. Wojska Polskiego. To droga powiatowa, nie ma przeszkód natury formalnej.
Inaczej jest z gminą. Burmistrz podkreśla, że teren dworca gmina oddała PKS w wieczyste użytkowanie. - To oni powinni zafundować pasażerom wiaty. Chodzi przede wszystkim o ich wizerunek i o ich interes. Są przedsiębiorstwem. To oni zarabiają na pasażerach, a nie my - wylicza Tadeusz Pogoda.
Skoro chcą tego wyborcy
Jednak miasto Świecie wielokrotnie wyręczało innych z obowiązków, o ile domagali się tego mieszkańcy gminy, np. stawiając wiaty przy ul. Tucholskiej i w Sartowicach.
Bo wola wyborców jest najważniejsza. Mamy okazję to wykorzystać.
- Jeżeli pod akcją podpisze się 300 mieszkańców gminy Świecie, radni muszą zająć się ich sprawą. Gwarantuje to wyborcom nasz statut - przypomina radny Paweł Knapik.
Co zrobi burmistrz Świecia, gdy dostanie na biurko 300 podpisów od mieszkańców gminy, popierających wiaty na dworcu PKS w Świeciu? - Będę musiał poddać to dyskusji Rady Gminy - nie ukrywa Tadeusz Pogoda.
Wyborcom gwarantuje to zapis w statucie gminy, zwany społeczną inicjatywą uchwałodawczą. Od dziś w biurze ogłoszeń "Gazety Pomorskiej" można wpisywać się na listę pod tym projektem. Pod koniec przyszłego tygodnia zorganizujemy akcję na dworcu PKS, w którą włączy się także Stowarzyszenie Inicjatyw Niemożliwych RAZEM, któremu prezesuje radny Świecia Paweł Knapik.
Inicjatywy uchwałodawczej nie umożliwia statut powiatu. - Ale nie ma sprawy, w którą nie włączymy się wiedząc, że domaga się tego wielu ludzi - wyjaśnia brat Pawła Knapika - Adam, radny powiatu. Dlatego od dziś publikujemy kupon, pod którym podpisać się może każdy Czytelnik.
Jak głosować?
Pamiętacie Państwo akcję "Pomorskiej", w której zabiegaliśmy o budowę drogi ekspresowej S5? Udało się! Z wiatami w Świeciu nie może być inaczej.
Na kupony czekamy w redakcji "Gazety Pomorskiej" w Świe-ciu przy ul. Wojska Polskiego 91, 86-100. Można je przysyłać lub przynosić osobiście.
Zachęcamy Państwa do działania. Włączcie się w załatwienia wiat na dworcu PKS!