Jak już pisaliśmy, wprowadzenie jednego numeru alarmowego 112, który przed wieloma laty wymyślili praktyczni Szwedzi, będzie dostosowaniem naszych procedur do tych, które od dawna obowiązują już w większości krajów europejskich. W Polsce pod numer 112 do tej pory można było dzwonić wyłącznie z telefonów komórkowych. Ze stacjonarnych w razie, na przykład, wypadku drogowego trzeba było osobno dzwonić pod 997, 998 i 999, co powodowało stratę cennego w sytuacjach alarmowych czasu.
Od 1 września w naszym regionie, tak jak w całym kraju, będziemy mogli dzwonić pod numer alarmowy 112. Chodzi zwłaszcza o sytuacje, gdy wzywający pomocy nie będą mogli podjąć szybkiej decyzji, jakie służby zaalarmować. Ten obowiązek przejmie na siebie dyżurny w stanowisku koordynacji ratownictwa Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej przy ul. Rolnej, dysponujący szybką łącznością z policją i Pogotowiem Ratunkowym.
Włocławska Państwowa Straż Pożarna jest do tej zmiany przygotowana. Dysponuje m.in. aparatami cyfrowymi, rejestratorami rozmów, a także urządzeniem identyfikującym telefon, z którego dzwoniono.
Wprowadzenie numeru alarmowego 112 nie oznacza automatycznego skasowania numerów, do których przez dzisię-ciolecia już się przyzwyczai- liśmy: 997, 998, 999. Nadal będzie można dzwonić bezpośrednio, np. do Pogotowia Ratunkowego, jeśli wzywający pomocy nie będzie miał wątpliwości, że o tę pomoc medyczną właśnie chodzi. Strażacy od września odbierać będą połączenia na 112 jedynie z numerów stacjonarnych. Telefony z komórek - tak jak dotychczas - obsługiwać będzie policja.
**
Zapamiętaj 112
KAROL POLIŃSKI

Stanowisko koordynacji ratownictwa w Komendzie Miejskiej PSP we Włocławku. Niebawem tu właśnie odbierane będą sygnały o pomoc, zgłaszane pod numer 112. Na zdjęciu: mł. ogniomistrz Mirosław Szatkowski podczas dyżuru.
1 września będzie dla policji i służb ratowniczych we Włocławku, tak jak w całym kraju, dniem oczekiwanej, nie bez pewnych obaw, próby. Zacznie funkcjonować numer alarmowy 112.