https://pomorska.pl
reklama

Zarzuty UOKiK wobec firm stosujących tzw. tucz nakładczy. Rolnicy tracą?

Oprac. AGW
pixabay.com/Ehrecke
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyjrzał się firmom stosującym tzw. tucz kontraktowy. Od końcowego wynagrodzenia odejmowane są składniki zależące w dużej mierze od organizatora tuczu, niezależne od rolnika. Prezes UOKiK uznał, że 2 spółki mogą w nieuczciwy sposób wykorzystywać swoją przewagę kontraktową wobec hodowców trzody chlewnej. Wszczął postępowania właściwe.

Urząd podaje przykład: hodowca dostaje w rozliczeniu mniej pieniędzy, jeśli tucznik nie osiągnie odpowiedniej wagi, podczas gdy rolnik nie ma wpływu na jakość i rodzaj dostarczanej genetyki warchlaków, zmuszony jest także do skarmiania wyłącznie paszami dostarczanymi przez organizatora tuczu, w wyznaczonych przez niego dawkach. Na końcową wagę może mieć również wpływ dobrostan zwierzęcia w momencie dostarczenia do tuczu, co także nie zależy od rolnika.

UOKiK stwierdził, że spółki należące do dużych grup kapitałowych Agrifirm (niederlandzkiej) i Agri Plus (chińskiej) mogą w nieuczciwy sposób wykorzystywać swoją przewagę kontraktową.

- Zaletą tuczu nakładczego jest względna stabilność współpracy z dużym kontrahentem - – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny. - Stabilność ta nie może jednak uzasadniać pomniejszania wynagrodzenia w sytuacji, gdy dochodzi do niego pod wpływem czynników pozostających poza kontrolą samego hodowcy. Rolnik rozliczany jest za efekt, podczas gdy sama konstrukcja i warunki tuczu kontraktowego wskazują na możliwość jego działania w warunkach należytej staranności. Dzieje się tak dlatego, iż sam proces tuczu skonstruowany został w sposób, który ogranicza bezpośredni wpływ na efekty chowu po stronie rolnika. W konsekwencji zasady rozliczenia wydają się być tak skonstruowane, że niewspółmierne korzyści osiąga organizator, a nie hodowca

To Cię może też zainteresować

Prezes UOKiK sprawdza, czy potwierdzą się zarzuty, że działania spółek Agrifirm i Agri Plus stanowią nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Kwestionowany jest nierównomierny rozkład ryzyk pomiędzy stronami umowy oraz obciążanie rolników konsekwencjami finansowymi niepowodzenia przedsięwzięcia w zakresie pozostającym poza ich wpływem.

- Wykorzystywanie przewagi kontraktowej stanowi poważne naruszenie obowiązującego prawa, to działanie na niekorzyść polskich rolników i producentów sektora rolno-spożywczego. Prawa, obowiązki i odpowiedzialność powinna w takim samym stopniu spoczywać na obu stronach umowy, zaś duże przedsiębiorstwa nie mogą wykorzystywać swojej pozycji do działania na szkodę mniejszych kontrahentów – dodaje prezes UOKiK.

Rolnictwo

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Za stosowanie tego typu praktyk w sektorze rolno–spożywczym grozi kara finansowa do 3% rocznego obrotu przedsiębiorcy.

Źródło: UOKiK

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska