https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zasypią nam Puszczę Miejską

Adrianna Ośmiałowska
Grzegorz Malinowski-Pesta, prezes Miejskiego  Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Rypinie  jako jeden z nielicznych był zdania, że na  przyjmowaniu większej ilości śmieci można  zarobić
Grzegorz Malinowski-Pesta, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Rypinie jako jeden z nielicznych był zdania, że na przyjmowaniu większej ilości śmieci można zarobić Adrianna Ośmiałowska
Urząd Marszałkowski planuje, by Regionalny Zakład Utylizacji Odpadów Komunalnych był zakładem międzygminnym dla 15 samorządów.

W naszym regionie działa obecnie 91 składowisk odpadów komunalnych, które obsługują 2,1 mln mieszkańców. Urząd Marszałkowski, przygotowując się do realizacji unijnych dyrektyw, chce, by istniało 10-13 w pełni wyposażonych wysypisk międzygminnych, przystosowanych do recyklingu. Jedno przypadałoby na 150 tys. ludzi.

W naszym rejonie takim międzygminnym ośrodkiem ma być RZUOK w Puszczy Miejskiej, pobudowany przez Związek Gmin Rypińskich. Oprócz gmin z naszego powiatu, dowożone byłyby do niego śmieci m.in. z gminy i miasta Golub-Dobrzyń, gminy Radomin, Brodnicy, gminy Świedziebnia i Osiek.

- Tworzymy sieć większych zakładów, które będą miały szanse na dofinansowanie z Sektorowego Programu Operacyjnego i z Regionalnego Programu Operacyjnego - mówił Edward Reszkowski, dyrektor departamentu środowiska w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu. - Podkreślam, że SPO wspiera te przedsięwzięcia, związane z unieszkodliwianiem odpadów, które realizowane są dla kompleksów powyżej 150 tys. mieszkańców.

Prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego "Komes", które administruje RZUOK, sceptycznie podchodzi do takich planów: - Przyjmujemy teraz śmieci z powiatu rypińskiego i gimy Osiek. Możemy ich wziąć trochę więcej, ale nie trzykrotnie więcej. To wymagałoby posiadania trzy razy więcej obiektów i urządzeń.

Koncepcja urzędu marszałkowskiego nie podoba się też wójtom. Barbara Nowakowska, wójt gminy Rogowo, podała przykład sprzed lat, kiedy powstało wysypisko w Hucie Chojno. Miało ono służyć mieszkańcom gminy wiele lat. Potem wojewoda nakazał, by przyjmowało śmieci także z Rypina. - Po dwóch latach wysypisko się skończyło. Gmina została sama z kosztami rekultywacji - przypomina Nowakowska. - Obawiam się, że w tym przypadku będzie tam samo. Właścicielem zakładu w Puszczy jest Związek Gmin Rypińskich. Dlaczego mamy płacić za pozostałe samorządy, choćby finansując wkład własny w inwestycje dofinansowywane przez Unię?

Wójt gminy Rypin Ryszard Potwradowski wspomniał, że podczas wszystkich spotkań z mieszkańcami gminy, jeszcze przed przystąpieniem do budowy na jej terenie RZUOK, była mowa o tym, że śmieci z zewnątrz nie będą przyjmowane. - Z właścicielem, czyli ZGM, nikt nie rozmawiał o stworzeniu międzygminnego składowiska. A, zdaje się, od tego trzeba by zacząć.

Dowożenie do nas odpadów nie podoba się też włodarzom Golubia-Dobrzynia i Brodnicy. Pierwsi woleliby eksploatować nadal składowisko w Białkowie, ewentualnie odstawiać odpady do podwąbrzeskiego Niedźwiedzia. Drudzy wiedzą, że za przyjęcie śmieci do zakładu w Puszczy zapłacą 100 proc. więcej, niż dotychczas. Wolą szukać tańszych rozwiązań.

Sprawa będzie dyskutowana na najbliższym posiedzeniu Związku Gmin Rypińskich. Do tematu wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska