Istniało zagrożenie, że po spadku z I ligi zespół Astorii - mówiąc popularnie - pójdzie w rozsypkę. Na szczęście od klubu jako jedyny nie odwrócił się bydgoski ratusz, obiecał wsparcie i zespół zostanie zgłoszony do rozgrywek. Gdy w ogólnym zarysie znany był budżet, prezes Jacek Borkowski rozpoczął rozmowy na temat składu. Wczoraj przekazał pierwsze konkrety.
- Doszliśmy do porozumienia z Jarosławem Zawadką i Sebastianem Laydychem - mówi Borkowski. - Kilku innych naszych wychowanków dostało konkretne propozycje i do końca tygodnia mają udzielić wiążących odpowiedzi. Chcemy, żeby trzon stanowiło 5-6 graczy z doświadczeniem, a skład uzupełnią juniorzy, którzy byli próbowani w II i I lidze. Nie wykluczam także, że ściągniemy kogoś z zewnątrz, ale wszystko robimy ostrożnie, bo nie mamy za dużo pieniędzy. Dodam, że nie złożyliśmy propozycji Treli i Paulowi. Reszty nazwisk na razie nie ujawnię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA