Wynik martwi, ale przede wszystkim styl porażki, a właściwie jego brak. Bydgoszczanom przeciwko Stomilowi nie wychodziło dosłownie nic.
- Graliśmy jak w trzeciej lidze - surowo ocenił trener Jurij Szatałow. Czasu, żeby poprawić poziom, nie miał dużo. Jednak już podczas poniedziałkowych zajęć piłkarzom zaczynały dopisywać humory i wracał uśmiech na ich twarze. Do kadry meczowej po pauzie za kartki wracają: Łukasz Skrzyński, Piotr Petasz, Kamil Drygas i Michał Masłowski. Wszyscy są przekonani, że w Ząbkach nastąpi odwrócenie złej passy. Przypomnijmy, że w ostatnich 3 meczach niebiesko-czarni wywalczyli punkt. Jeśli awans nie ma pozostać w sferze marzeń, to z podwarszawskiej miejscowości trzeba przywieźć komplet punktów.
Nie będzie łatwo tego dokonać, bo Dolcan to najlepszy zespół rundy wiosennej. Ekipa Roberta Podolińskiego wygrała wszystkie sześć meczów, strzelając rywalom 16 goli i tracąc zaledwie 2, zresztą po rzutach karnych. To zestawienie pokazuje przed jak trudnym zadaniem stają zawodnicy Szatałowa.
Początek meczu o godzinie 16. Relacja na żywo na www.pomorska.pl