Zapis relacji na żywo: Legia - Zawisza na żywo.
Na stadionie Legii, jak niemal zwykle, panowała niesamowita atmosfera. Choć od kibiców z "żylety" dostało się Radosławowi Osuchowi, właścicielowi Zawiszy. Do stolicy przybyła też grupa fanów z Bydgoszczy.
Pierwsza połowa mogła się podobać. Obie drużyny stworzyły sobie kilka groźnych sytuacji do zdobycia bramki. Piłkarzom brakowało jednak precyzji lub na przeszkodzie graczom z pola stawali bramkarze. Szczególne brawa należą się przede wszystkim Grzegorzowi Sandomierskiemu, który popisał się kilkoma świetnymi interwencjami.
Od początku drugiej połowy lepsze wrażenie sprawiali już tylko legioniści. Bydgoszczanie nie stwarzali już sobie sytuacji do strzelenia gola. Mistrzowie Polski mieli trochę szczęścia, ale to podobno sprzyja lepszym. Najpierw w 57. minucie szczęśliwie gola strzelił Michał Żyro. Niespełna 10 minut później było już 2:0 po trafieniu Michała Kucharczyka, który technicznym strzałem przechytrzył Sandomierskiego. Błąd w obronie popełnił wtedy Wójcicki.
Po stracie dwóćh goli bydgoszczanie nie zwiesili głów. Dążyli do zdobycia choćby kontaktowej bramki. Trzeba jednak przyznać, że także gospodarze mieli okazje do strzelenia kolejnych goli.
Legia Warszawa - Zawisza Bydgoszcz 2:0 (0:0)
Bramki: Żyro (57), Kucharczyk (65).
LEGIA: Kuciak - Broź, Rzeźniczak (88. Lewczuk), Astiz, Brzyski - Guilherme (77. Masłowski), Vrdoljak, Jodłowiec, Kucharczyk - Żyro - Saganowski.
ZAWISZA: Sandomierski - Ziajka, Micael, Marić, Wójcicki - Drygas, Majewski - Pawłowski (46. Kamiński), Silva, Alvarihno (78. Smektała) - Świerczok (62. Barisić).
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje