Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodniczki UKS Tęcza też marzą o reprezentacji!

maz
UKS Tęcza Bydgoszcz
UKS Tęcza Bydgoszcz Dariusz Bloch
- O meczu z Senegalem trzeba szybko zapomnieć. I skupić się na Kolumbii, bo ten mecz jest do wygrania - radzą piłkarzom reprezentacji Polski dziewczyny z UKS Tęcza Bydgoszcz.

A wiedzą co mówią! W końcu w swoim roczniku należą do grona najlepszych piłkarek w kraju. By potwierdzić te słowa, można zajrzeć na treningi „tęczówek” - na Orlika przy Kcyńskiej w Bydgoszczy. Albo - do wyników tegorocznego Turnieju o Pucharu Tymbarku.

Ten turniej to największa taka impreza w kraju, a być może i na świecie. W tegorocznej edycji wystartowało 300 tysięcy uczestników! W tym gronie jedną trzecią stanowiły piłkarki, a w tych stu były zawodniczki UKS Tęcza. Finał w województwie miał wyłącznie tęczowe barwy! Bo bydgoski klub wygrał we wszystkich kategoriach wiekowych. Potem najdalej zaszły dziewczyny z U-12, podopieczne Patryka Szymczaka i Krzysztofa Mrozika. Dotarły aż do ścisłego finału.

- Wcześniej musiałyśmy przebijać się przez trudne eliminacje, ciężkie były też mecze z Ząbkovią czy Beniaminkiem Krosno, ale się udało. Spełniłyśmy marzenia - opowiadają. - Po awansie była wielka radość, regeneracja, krótki odpoczynek. Finałowy mecz z SMS Łódź przegrałyśmy, bo zabrakło nam szczęścia przy kilku okazjach na strzelenie bramki. A rywalki były mocniejsze fizycznie i naprawdę dobre - mówią. Ale podkreślają, że udział w finałach był wielkim wydarzeniem. - Stadion Legii, Stadion Narodowy, znani piłkarze, trener Adam Nawałka, przechadzający się między uczestnikami. Do tego telewizja, znani dziennikarze, to robiło wrażenie!

Na finały pojechały: Oliwia Nowińska, Jagoda Rachuba, Anna Pietraszewska, Martyna Kubiak, Patrycja Sitkowska, Emilia Sobierajska, Natalia Jamrozik, Martyna Sulecka, Anna Bucholc i Zuzanna Czapiewska.

Każda z piłką radzi sobie świetnie, większość marzy o zawodowej karierze w futbolu. - Fajnie byłoby kiedyś trafić do kobiecej Bundesligi, no i do reprezentacji Polski! - mówią.

Póki co, oglądają mistrzostwa świata i kibicują. I mówią, jak porażkę z Senegalem, przekuć na sukces. - Trzeba wyciągnąć wnioski, ustalić, co nie zagrało i jak najszybciej zapomnieć o tym meczu - podkreślają. - Nie ma co załamywać rąk, bo takie mecze się po prostu zdarzają. My, po przegranych, krótko omawiamy z trenerem, co było nie tak. A potem skupiamy się na najbliższym rywalu i kolejnym meczu - mówią. - I to samo radzimy naszym piłkarzom. Cały czas trzymamy za nich kciuki!

Same też szykują się do zawodów. Za chwilę ruszają do Berlina, na międzynarodowe zawody. - Berolina Mitte to nasz klub partnerski - mówi Michał Gliński, trener U-10 w Tęczy. - Współpracujemy na wielu płaszczyznach, oni byli u nas na turnieju, my jedziemy do nich. Zawodniczki zbierają doświadczenia i rozwijają się piłkarsko.

To ważne, bo kobieca piłka - choć zyskująca na popularności - wciąż ustępuje tej męskiej. - Szukamy więc mocnych partnerów do gry, a dzięki wyjazdom dziewczyny szlifują umiejętności, ale też zyskują pewność siebie, uczą się współpracy, komunikacji. Rzeczy, które przydają się w życiu - dodaje Gliński.

W Tęczy mają świetne warunki do rozwoju. Nic dziwnego, że do klubu ściągą miłośniczki futbolu z całego regionu. Trenuje ich około 70, najwięcej w województwie, w tych kategoriach wiekowych. UKS Tęcza z powodzeniem działa od 2009 r. Klub założyli Michał Araszewski i Mikołaj Ludka.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska