Z dziennikarskiego obowiązku przypomnijmy, że sobotnie zawody zostały przerwane po 12. wyścigach. Od piątku tor nie był należycie przygotowany do turnieju. Ponadto doszło do poważnej awarii maszyny startowej.
Miało być pożegnanie Tomasza Golloba z cyklem Grand Prix, a wyszła kicha. Zbulwersowani kibice nie wytrzymali do końca sobotniej farsy. "Chudy" pożegnany był niemal przy pustych trybunach.
W internecie burza. Kibice i ludzie z żużlowego świata komentowali skandaliczne wydarzenia ze Stadionu Narodowego. Rozpoczęło się szukanie winnych. Początkowo organizatorzy odwołali konferencję prasową.
Zawodnicy także się nie popisali, bo zdecydowali (nakazano im?) się nie komentować wydarzeń. Przedstawicielom mediów zabroniono też wejść do parkingu maszyn.
Ostatecznie jednak konferencja prasowa się odbyła. Pojawili się na niej Tomasz Gollob oraz Michał SIkora, wiceprezes PZM. PZM jako odpowiedzialnego za przygotowania toru wskazuję firmę Speed Sport Ole Olsena.
Dyrektor zarządzający BSI Paul Bellamy nie miał do powiedzenia nic, co godne jest odnotowania. - Wina na pewno nie leży po stronie polskiej - skwitował Tomasz Gollob.
Na łamach duńskich mediów wypowiedział się także Nicki Pedersen. - Nie rozumiem, jak takie rzeczy mogą dziać się w 2015 roku - powiedział trzykrotny IMŚ.
Memy po skandalu na Stadionie Narodowym/Agencja TVN/x-news
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"