Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdemolowane ogrodzenie, ściana i elewacja domu. Samochód uderzył w dom [zdjęcia]

EF
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że hondę prowadził 31-latek. Był pijany, miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.56-letniemu mężczyźnie pobrano krew do badania. Policja czeka na wyniki.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że hondę prowadził 31-latek. Był pijany, miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.56-letniemu mężczyźnie pobrano krew do badania. Policja czeka na wyniki.
W sobotę koło godziny 7:40, właścicielka domku przy ulicy Długiej w Aleksandrowie Kujawskim, wracała ze sklepu. - To trwało sekundy - wspomina Halina Skrzeczkowska. - Widziałam pędzący samochód, który uderza w mój dom.

Honda jechała od ulicy Polnej, jak mówią świadkowie, ze znaczną prędkością.

- Usłyszałem huk i pomyślałem, że to trzęsienie, bo ziemia się zatrzęsła - mówi pan Rona, właściciel domu.

Samochód zdemolował całe ogrodzenie, ogródek i uderzył w dom. Metalowe słupki odrzucało na kilka metrów, jeden trafił w drzwi wejściowe.

- Ściana wewnątrz budynku jest pęknięta - mówi właścicielka. - Dobrze, że okno całe. Włożyłam tyle pracy w ten ogródek, niedawno zrobiliśmy elewacje - łzy same lecą jej po policzkach.
To już drugie takie zdarzenie. - Wcześniej, inny kierowca rozwalili nam bramę - mówi pan Roman Skrzeczkowski.

Przechodnie i mieszkańcy dodaję, że takich wypadków będzie więcej. - Jeżdżą jak szaleni, nie patrzą na nic. Nie ma auta, które jechało by przepisowo - mówią. - Powinni założyć ograniczniki.
- Ulica Długa to droga powiatowa, więc nie mogą - wyjaśnia mężczyzna obok. - To jednak nie pozwala kierowcą pędzić, na pewno jest jakiś sposób.

Nie daleko miejsca zdarzenia jest gimnazjum. Najczęściej tą drogą dzieci idą do szkoły. - Dobrze, że to była sobota - mówią przechodnie. - Doszło by do tragedii.

Karetkę zawiadomili przechodnie. Mężczyźni wyszli z samochodu o własnych siłach. Jeden z nich tłumaczył się, że pod auto wpadł kot.

Jak powiedziała nam policja, trwają czynności, które mają ustalić który z dwóch mężczyzn jadących hondą, prowadził samochód.

Jeden z mężczyzn, prawdopodobnie 57-letni Henryk K. trafił do szpitala, drugiemu nic się nie stało. - Ustalamy kto prowadził auto - powiedziała st. sierż. Marta Błachowicz, rzecznik prasowy KPP w Aleksandrowie Kujawskim.

Ruch na ulicy Długiej jest ograniczony. Policja wprowadziła objazd.

Więcej informacji wkrótce.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska