https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ZDMiKP w Bydgoszczy planuje kary finansowe dla Eurovii za opóźnienia w pracy

Mateusz Mazur
Remont na ul. Nowokieleckiej w Bydgoszczy.
Remont na ul. Nowokieleckiej w Bydgoszczy. Dariusz Bloch
- Jeżeli mimo naszych apeli, dotyczących zwiększenia tempa prac, roboty na podstawowym zakresie umownym nie będą zakończone będziemy musieli rozważyć możliwość skorzystania z uprawnień przewidzianych umową i naliczyć kary umowne - informuje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy drogowców.

Nowych wiadomości w związku z budową ulicy Nowokieleckiej ciąg dalszy. Wczoraj informowaliśmy, że zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, Maciej Gust spotkał się w ubiegłym tygodniu z dyrektorem Eurovii, Boguszem Czupryńskim, by omówić szczegółowy harmonogram prac, które zaplanowano na najbliższe dni. We wtorek otrzymaliśmy też odpowiedź i stanowisko ZDMiKP w sprawie inwestycji.

- Jako zamawiający podtrzymujemy oczekiwanie zakończenia robót na budowie ul. Nowokieleckiej w terminie umownym tj. do dnia 31.08.2015r - informuje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy drogowców.

Przeczytaj także: Opóźnienia na Nowokieleckiej w Bydgoszczy. Drogowcy winią wodę i grunt
W sierpniu dyrektor ZDMiKP, Tomasz Szymański trzykrotnie wysyłał pismo do firmy Eurovia, która jest wykonawcą inwestycji z prośbą o przyspieszenie prac.

- Jeżeli mimo naszych apeli, dotyczących zwiększenia tempa prac, roboty na podstawowym zakresie umownym nie będą zakończone będziemy musieli rozważyć możliwość skorzystania z uprawnień przewidzianych umową i naliczyć kary umowne - dodaje Krzysztof Kosiedowski.

Na dotrzymanie nowego terminu (31 sierpnia) raczej nie ma szans. Wykonawca ma obecnie problem z rurą gazociągu, która znajduje się zbyt blisko podbudowy jezdni. Teraz robotnicy muszą ułożyć ją głębiej, aby wykonać konstrukcję drogi zgodnie z projektem. - Termin zakończenia prac uzależniony jest od PGNiG, który uzgadniał rozwiązanie kolizji oraz wskazywał termin wyłączeń kierując się umowami i zobowiązaniami wobec odbiorców gazu - przyznaje rzecznik.

Według naszych nieoficjalnych informacji budowa ulicy Nowokieleckiej ma potrwać minimum do połowy września. Czekamy jeszcze na komunikat zarządu dróg miejskich, potwierdzający te informacje. Budowa ulicy Nowokieleckiej pochłonie niemal 8 milionów złotych.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
H
Podobno jest rozwiazanie problemu. Zdmikp i EUROVIA postanowiły na ostatniej naradzie cofnąć kalendarz, bo prościej cofnąć zegarek niż ruszyć dupsko zza biurka.

Swoją droga, gdzieś juz na ministerialnym poziomie pojawiał sie motyw zegarka.
E
ETYKA
W nawiązaniu do tego artykułu i jeszcze lepszego z gazety wyborczej dodałabym ze
Wieliu pracownikow z Zdmikp i EUROVII i pałacu prezydenckiego trzeba by wysłać na szkolenie z postępowania etycznego. Jak Zdmikp moze dopuszczać z pełna świadomością do takiej sytuacji? Wszyscy o tym tutaj wiedza.
Juz chyba szybciej EUROVIA moze nie mieć wiedzy na ten temat na najwyższym szczeblu bo sredni szczebel ma sie dzięki temu dobrze i ukrywa to przed gora.
ŻADNA SZANUJĄCA SIE ORGANIZACJA NIE DOPUSZCZA DO ZAISTNIENIA PODOBNYCH OKOLICZNOŚCI NIEETYCZNYCH
b
bydgoszczanin
A na Hetmańskiej ta sama firma?! Od początku tygodnia ulica choć nie zrobiona to nikogo już trzeci dzień nie widziałem! Rozumiem że tak do następnego remontu by kierowcy za bardzo nie rozpędzali się a autobusy komunikacji miejskiej miały większe opóźnienia?!
n
naan
Wystarczy popatrzeć jak Eurovia buduje drogi w Nakle. Obwodnicę i nie tylko. Do czego by się nie zabierali, zawsze jest problem z dotrzymaniem terminu. A budowa obwodnicy to już jedna wielka komedia. Nawet pomiarów nie potrafią prawidłowo zrobić. Wcale mnie nie dziwi,że kolejny raz jest z nimi problem.
Q
Q.

Zgadzam sie z tymi , którzy twierdza , że na głowackiego nie ma nadzoru. Dzisiaj widziałem jak już raz ułożone krawężniki są wyjmowane, żeby można było ułozyć kostkę brukową. Robotnicy , którzy ciężko pracują musza wykonywać podwójną prace tylko dlatego , że nie było odpowiedniego nadzoru. Nie dość , że ich jest tam jak na lekarstwo , to jeszcze prace się wydłużaja.

O
OB.

Na tych budowach nie ma żadnej kontroli z Zarzadu Dróg, to może by sie przyjrzał tej całej sytuacji

Prokurator. Straszenie karami a póżniej odstąpienie od dnich pachnie szwindlem. Ten artykuł z GW daje duzo do myślenia. Dla przykładu informuje , że na Głowackiego prace przebiegają bez jakiego kolwiek planu. Tu sie odbywa wolna amerykanka. O ddaniu ulicy do końca miesiąca do eksploatacji dla mieszkańców osiedla to Pan dyrektor mozse sobie tylko pomarzyć. Od początku realizacji tej inwestycji jest za mało pracowników , którzy pracuja tylko na jedna zmianę.

b
bebo

Dyrektor Eurovii podobno jest byłym pracownikiem ZDMiKP.

Kierownik budowy podobno jest mężem wicenaczelniczki wydziału nadzorującego realizację inwestycji drogowych w ZDMiKP.

 

Jak dotąd Eurovia, mimo wpadek, wychodzi z kłopotów zawsze bez kar umownych.

 

Nad tym wszystkim czuwa wiceprezydent miasta, który przedtem był dyrektorem ZDMiKP, ale nie dał sobie rady i w nagrodę Bbruski awansował go na swojego zastępcę.

 

Ręce opadają...

 

k
koko

Ten sam jubel jest w Koronowie...nie ma nikogo kto by za to odpowiadał....2-3 pracowników na odcinku. Moze ktoś za to powinien beknąć.....Do 20tej spokojnie mogliby pracować.....Chyba , że to ta sama ekipa

L
LOGO.

To co wypowiada dyrektor EUurovii to bzdury. Nalezy sie spytać czy dyrektor odwiedził np. budowe przy ul . Głowackiego. Tam to panuje prawdziwy bajzel organizacyjny. Zaczynaja prace o siódmej a po czternastej już nie widać zdnego pracownika. Panie dyrektorze jeżeli ma sie tak wielkie opóżnienie w pracach to należy pracować na trzy zmiany lub w najgorszym przypadku na dwie. Chodnik bedzie bardzo długo nieuzyteczny ponieważ pracownicy traktuja go jak ser szwajcarski. Prace sa wykonywane na tzw. punktach najbardziej potrzebnych. Jak sie ma tak ograniczona ilość pracowników to sie nie podpisuje umowy na wszystkie dostepne oferty z miasta. Za ten stan odpowiada w powaznym stopniu Zarzad Dróg w Bydgoszczy. Oni wiedzieli czym dysponuje firma Eurovia. Czy w Polsce nie ma innych firm , które chętnie by weszły na rynek bydgoski. Po tym co wyczytałem w GW mozna przypuszczac wszystko co najgorsze. Chodzi mi o układy rodzinne przy wykonywaniu tych prac.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska