MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zdolność kredytowa w górę o ponad połowę. Zobacz ile obecnie na mieszkanie może pożyczyć trzyosobowa rodzina

Maciej Badowski
Opracowanie:
Majowa poprawa nie jest duża, ale wpisuje się ona w trwającą 10 miesięcy odbudowę zdolności kredytowej.
Majowa poprawa nie jest duża, ale wpisuje się ona w trwającą 10 miesięcy odbudowę zdolności kredytowej. Robert Wozniak/ Polska Press
Od 10 miesięcy systematycznie odbudowuje się nasza zdolności kredytowej – wskazują w swojej analizie eksperci HREIT. Jak wyjaśniają, jest to spowodowane trzema głównymi czynnikami: wzrostem wynagrodzeń, spadkiem oprocentowania kredytów i zmianami regulacyjnymi. Obecnie przykładowa trzyosobowa rodzina na zakup mieszkania może pożyczyć ponad sześćset tysięcy złotych. Oznacza to, że od lipcowego dołka zdolność wzrosła o ponad połowę.

Spis treści

– Mimo że inflacja, jak i stopy procentowe znajdują się wciąż na rekordowo wysokich poziomach oraz nie widać końca konfliktu za naszą wschodnią granicą, wyniki sprzedażowe deweloperów w pierwszym kwartale br. świadczą o poprawie nastrojów po stronie kupujących – wskazuje Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Zdolność kredytowa w górę. Trzyosobowa rodzina pożyczy ponad 600 tys. zł

Prawie 613 tys. złotych – tyle na zakup mieszkania może przeciętnie pożyczyć trzyosobowa rodzina, która dysponuje dwiema średnimi krajowymi – tak wynika z badania przeprowadzonego przez HREIT To o prawie 6 tys. złotych lepszy niż miesiąc temu.

– Majowa poprawa nie jest więc duża, ale wpisuje się ona w trwającą 10 miesięcy odbudowę zdolności kredytowej. W jej trakcie nasze możliwości zadłużania się wzrosły o ponad połowę –zauważają w swojej analizie Oskar Sękowski i Bartosz Turek, HREIT.

Jednocześnie przypominają, że jeszcze w lipcu 2022 roku, czyli w najgorszym momencie ubiegłego roku, nasza przykładowa rodzina mogła pożyczyć od banku 396 tys. złotych. – W porównaniu do tego okresu mamy więc wzrost o niemal 55 proc. – podkreślają. Z drugiej strony, ta sama rodzina przed podwyżkami stóp procentowych mogła w banku zaciągnąć dług na zakup mieszkania w wysokości około 700 tys. złotych. To tylko o kilkanaście procent więcej niż dziś.

Komisja Nadzoru Finansowego ułatwiła dostęp do hipotek

Zdaniem ekspertów, obserwowane od 10 miesięcy ułatwienia w dostępie do kredytów to pokłosie trzech głównych czynników – wzrostu wynagrodzeń, spadku oprocentowania kredytów i zmian regulacyjnych, które wpłynęły na to jak banki liczą zdolność kredytową. Chodzi tutaj zalecenia wydane w lutym przez KNF.

– Pozwoliły one liczyć zdolność kredytową przy założeniu niższego niż dotychczas oprocentowania. Zmiana dotyczy kredytów z okresowo stałym oprocentowaniem. Efekt? Zdolność kredytowa wzrosła o około 20 proc. – wyjaśniają.

Decyzje RPP poprawiają zdolność kredytową

Pozytywnie na zdolność wpłynął też spadek oprocentowania kredytów. To, jak wyjaśniają, przede wszystkim jest pokłosiem działań RPP, która w maju po raz 8 pozostawiła przecież stopy procentowe na niezmienionym poziomie.

W związku z tym dziś częściej zaczyna się mówić nie o kolejnych podwyżkach, ale o tym kiedy nadejdą obniżki stóp procentowych. Ta zmiana oczekiwań już zdążyła przełożyć się na spadek oprocentowania kredytów mieszkaniowych, a przecież im tańszy kredyt, tym zdolność kredytowa wyższa.

Polacy zarabiają coraz więcej

– Z punktu widzenia banków i zdolności kredytowej korzystna jest też sytuacja na rynku pracy. Mowa tutaj o niskim bezrobociu i rosnących wynagrodzeniach – zauważają. Jak wynika z danych GUS z marca 2023 roku, średnie miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w ciągu roku o 12,6 proc. i wynosiło ponad 7,5 tys. zł (brutto). Wyższe wynagrodzenia również powodują, że banki chętniej pożyczają większe kwoty.

Kiedy obniżka stóp procentowych?

Jak wskazują Sękowski i Turek, dla osób myślących o kredycie mieszkaniowym dość optymistycznie rysuje się także najbliższa przyszłość. Najnowsze prognozy sugerują bowiem, że za kilka miesięcy może dojść do obniżek stop procentowych. Wraz z tym możemy się spodziewać spadku oprocentowania kredytów, a więc i wzrostu zdolności kredytowej.

– Jeśli spojrzymy na notowania kontraktów terminowych na stopę procentowa (FRA), to takich zmian można się spodziewać po wakacjach. Jest to również spójne z wypowiedziami niektórych członków RPP. Zasiadający w tym gremium profesor Dąbrowski sugerował, że po wakacjach Rada może zacząć rozważać zmniejszenie kosztu pieniądza w Polsce. Było to jednak jeszcze przed zaskakująco dobrymi danymi o dynamice PKB. Przy tym wszystkim trzeba więc niezmiennie pamiętać, że zarówno rynkowe notowania jak i prognozy bywają zmienne i zależą od wielu czynników takich jak: bieżąca sytuacja ekonomiczna, gospodarcza czy geopolityczna – zastrzegają.

W styczniu 2023 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 13,26 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 28,02 tys. rok wcześniej – jest to spadek o ok. 52,7 proc.

Chcesz wziąć kredyt hipoteczny? Te warunki musisz spełnić, b...

– W mojej opinii możemy oczekiwać dalszej poprawy na rynku kredytów hipotecznych. Już w lipcu uruchomiony ma przecież zostać rządowy program dofinansowania dla osób kupujących pierwsze mieszkanie i samo to powinno bankom przynieść prawdziwe zatrzęsienie nowych wniosków kredytowych. Dodając do tego prawdopodobne spadki wartości stóp procentowych w drugiej połowie roku możemy przewidywać koniec swoistej „epoki lodowcowej” zarówno na rynku finansowym, jak i stricte w sektorze nieruchomości – komentuje z kolei Bartłomiej Rzepa, członek spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza.

Pół miliona złotych pożyczysz już praktycznie w każdym banku

Eksperci podkreślają, że najbardziej zauważalną zmianą, do jakiej doszło w przeciągu miesiąca jest to, że wśród ofert przesłanych przez banki nie znajdziemy już propozycji poniżej 500 tys. złotych. – W maju 2023 roku większość instytucji proponuje naszej przykładowej trzyosobowej rodzinie dysponującej dwiema średnimi krajowymi kredyt o kwocie powyżej 600 tys. złotych – informują i dodają, że taką ofertę przedstawiło 6 na 11 badanych banków.

Z wyliczeń ekspertów wynika, że na największy dług przykładowa rodzina może obecnie (maj 2023 roku) liczyć w Aliorze. Propozycja banku opiewa na ponad 661 tys. złotych. W dalszej kolejności mamy natomiast oferty Banku Pekao, PKO Banku Polskim, PKO Banku Hipotecznym, Banku Millennium, czy VeloBanku. W tych bankach zdolność kredytowa przekracza 600 tys. złotych.

– W naszym zestawieniu znajdziemy jeszcze oferty poniżej tej kwoty. Takie propozycje oferują naszej przykładowej rodzinie BNP Paribas, mBank, Santander, ING i BOŚ Bank. Mówimy tu o kwotach z przedziału od 523 do ponad 586 tys. złotych – wymieniają.

Coraz więcej chętnych na zakup mieszkania

– Spodziewamy się ożywienia w branży nieruchomości mieszkaniowych w drugiej połowie roku. Popyt na mieszkania w Polsce wciąż jest bardzo duży, a główna przeszkoda to właśnie brak możliwości wzięcia kredytu. Ważne jest tworzenie nowych rozwiązań systemowych, które umożliwią szerszej grupie odbiorców zakup nowego lokum – mówi Anna Wojciechowska, ROBYG.

Pierwszym rozwiązaniem umożliwiającym ożywienie na rynku jest wspomniana decyzja z lutego br. Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego o złagodzeniu warunków oceny zdolności kredytowej. Drugim czynnikiem mogącym znacznie przyspieszyć decyzję o zakupie mieszkania jest rządowy program Bezpieczny Kredyt 2%. Ponadto ustawodawca przewiduje możliwość udzielenia kredytu z prawem dopłat również kredytobiorcom, którzy nie zgromadzili środków na wkład własny, i połączenia go z innym programem – „Rodzinny kredyt mieszkaniowy”.

Innym rządowym programem, uchwalonym w 2022 r., są wakacje kredytowe. Polegają one na tymczasowym wstrzymaniu spłaty zobowiązania przyznawanego przez bank. Do końca grudnia ubiegłego roku z tego rozwiązania skorzystało 1,04 mln Polaków. Przedstawiciele ośrodków władzy nie wykluczają, że program zostanie przedłużony na kolejne miesiące, jednak będzie to zależeć od wysokości stóp procentowych. Decyzji należy się spodziewać w połowie roku.

Zdaniem Wojciechowskiej, powyższe rozwiązania w połączeniu z coraz większą stabilizacją rynku są dobrym prognostykiem. Ekonomiści prognozują, że w drugim kwartale br. odnotujemy minimalny wzrost gospodarczy (o 0,2 proc.), a w kolejnych okresach sytuacja powinna nadal się poprawiać, co powinno przełożyć się również na większe bezpieczeństwo zaciągniętych zobowiązań.

Najtańszy urlop? Najlepiej pomiędzy majówką a wakacjami. Ile można zaoszczędzić?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska