Sala widowiskowa pękała w szwach, a scena mało się nie zawaliła, takie hołubce wyczyniali młodzi tancerze.
Wystąpiło aż 150 wykonawców. Każda z sekcji artystycznych domu kultury w Kamieniu, Dąbrówce i Płociczu oraz ze świetlicy w Witkowie chciała się pokazać z najlepszej strony.
Zaczęła 40-osobowa orkiestra dęta pod batutą Mariana Kukowskiego. Potem zadebiutował zespół rockowo-metalowy "Vis Maior". Filip Hoppe na gitarze solowej, Michał Boruta na gitarze klasycznej oraz Wiktor Kardasiński na perkusji, którą domowi kultury zafundował przewodniczący Rady Miejskiej Kazimierz Warylak, dali niezłego czadu.
Jak skrupulatnie policzyli organizatorzy koncertu, najwięcej z półtoragodzinnego koncertu zajęły tańce. Było ich aż dziesięć - od polki, oberka i krakowiaka aż po tańce góralskie.
W nowym wydaniu, czyli nowych strojach zaprezentował się zespół folklorystyczny "Mali Krajanie". Po tańcach góralskich w wykonaniu sześciolatków z SP w Kamieniu przyszedł czas na poleczkę i piosenki "Witkowiaków". Potem były kujawiak i oberek w wykonaniu "Krajanów", czyli trzecioklasistów z Kamienia. Dom kultury w Dąbrówce postawił na spokojne piosenki. Na scenie jednak panował żywioł, bo "Zuzie" z Kamienia przygotowały układ "Na Dzikim Zachodzie". A potem Płocicz pokazał tańce grup "Stokrotki", "Fux" i "Energia", a "Agatki" zaśpiewały.