Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zenon Różycki, prezes KS Stal: - Prezydent Maciej Glamowski chce wyrzucić Stal z Mniszka!

PA
Zenon Różycki jest wieloletnim prezesem KS Stal z bazą w Mniszku przy Sportowców 3. W klubie trenuje kilkaset osób: dzieci, młodzieży i seniorów. - Będziemy stali na straży tego by nie  rozparcelować majątku klubu i miasta - zaznacza Zenon Różycki.
Zenon Różycki jest wieloletnim prezesem KS Stal z bazą w Mniszku przy Sportowców 3. W klubie trenuje kilkaset osób: dzieci, młodzieży i seniorów. - Będziemy stali na straży tego by nie rozparcelować majątku klubu i miasta - zaznacza Zenon Różycki. Łukasz Szalkowski
Prezydent Maciej Glamowski wypowiedział Klubowi Sportowemu Stal umowę użyczenia obiektów w Mniszku. I zaproponował nową. Prezes Stali, Zenon Różycki, jej jednak nie akceptuje. - Prezydent niszczy 70-letni dorobek klubu Stal i próbuje nas stąd wyrzucić! - nie przebiera w słowach Zenon Różycki, prezes KS Stal.

Szef klubu sportowego zwraca uwagę, że odczytanie wypowiedzenia umowy użyczenia obiektu podpisane przez prezydenta Glamowskiego nastąpiło 18 lipca, choć pismo datowane jest na 3 lipca. - Z terminem wykonalności zaledwie 12 dni... - podkreśla Zenon Różycki. I jednoznacznie stwierdza: - To urąga jakimkolwiek przepisom, a co najważniejsze wypowiedzenie jest niezgodne z prawem.
Termin obowiązywania starej umowy kończy się dziś.

Prezes: Nowa umowa narusza warunki uwłaszczenia z 1992 r.

W opinii prezesa Różyckiego, przedstawione klubowi wypowiedzenie narusza warunki, które były podstawą uwłaszczenia z 1992 roku. Miasto stało się wtedy właścicielem majątku klubu z zastrzeżeniem, że klub nadal będzie jego użytkownikiem i będzie mógł realizować swoje działania statutowe.

- Wypowiedzenie prezydenta narusza te warunki, otwierając nam drogę do zwrócenia się do wojewody i innych osób, by odzyskać ten majątek, gdyż nie do końca wiemy jakie plany dotyczące tego terenu i nieruchomości mają władze miasta - przekonuje Zenon Różycki.

Różycki zwraca także uwagę, że w spotkaniu, podczas którego wręczono mu wypowiedzenie umowy użyczenia obiektu, uczestniczył mecenas Marcin Kuskowski jako reprezentant włodarza Grudziądza. - Nie miał on stosownego pełnomocnictwa. A odczytanie wypowiedzenia umowy jest czynnością cywilno-prawną. Rozważamy złożenie skargi do odpowiedniej izby na mecenasa - dodaje Różycki.

POLECAMY TEŻ: Zenon Różycki: "Trudno komentować to co robi obecny zarząd MPGN za przyzwoleniem prezydenta"

Szef Stali, podczas wczorajszej konferencji zaznaczył też, że w kwietniu prezydent Grudziądza - w jego ocenie - w bardzo nietransparentny sposób część nieruchomości Stali oddał w trwały zarząd MORiW-u.- To ignorancja. Ani my, ani radni nie zostaliśmy o tym poinformowani - wyjaśnia Zenon Różycki.

Oprócz Stali ma być też Wisła?

- Domniemujemy, że jest to próba wprowadzenia na ten obiekt innego klubu (piłkarzy KP Wisła Grudziądz - dop. red.), którego prezesem jest Marian Pyszora, prokurent Olimpii. Dziwne, że jego klub trenuje na obiektach Olimpii i nagle zapragnął tutaj powrócić. Przypomnę, że osoby związane z tym klubem, decyzją walnego zgromadzenia członków Stali zostały stąd wyrzucone kilka lat temu, bo działały na szkodę klubu - mówi Różycki.

TU PISALIŚMY O KONFLIKCIE W 2015: Konflikt w klubie sportowym Stal w Grudziądzu. Prezes nie gra do jednej bramki z rodzicami piłkarzy oraz trenerami

Ponadto, jak dodaje Zenon Różycki, w treści zaproponowanej nowej umowy jest zapis o wypowiedzeniu jej z miesięcznym okresem, podczas gdy jeszcze obowiązująca umowa jest bezterminowa, pod warunkiem, że Stal będzie prowadziła na tym obiekcie statutową działalność. Poza tym w nowej propozycji nie ma precyzyjnie określonych warunków m.in. co do użytkowania obiektu przez klub Mariana Pyszory.

Co dalej?

Zenon Różycki nie zamierza opuszczać obiektu w Mniszku. - Od 1 sierpnia Stal dalej będzie tu funkcjonowała. Nic się nie zmienia - jasno deklaruje prezes.

Dziś Zenon Różycki poinformował, że w związku z niekorzystnymi działaniami prezydenta i jego służb, zarząd Stali złożył pozew do sądu, by rozstrzygnął o ważności umowy użyczenia.

Ratusz skomentował konferencję... jeszcze zanim się odbyła

Dwie godziny przed rozpoczęciem konferencji Zenona Różyckiego, komentarz... do niej przysłało biuro prasowe ratusza.

Czytamy w nim m.in. „Prezes Zenon Różycki wydaje się nie rozumieć, że (...)klub sportowy, którym kieruje, nie jest przyczółkiem do tworzenia swoistego „imperium” pana Zenona Różyckiego. Mówimy o publicznych pieniądzach i liczy się w tym wypadku publiczny interes. W Grudziądzu cały czas brakuje infrastruktury dla mniejszych klubów sportowych. Dlatego miejski obiekt, którego opuszczenia odmówił pan Różycki, powinien służyć różnym klubom i stowarzyszeniom, mieszcząc nie tylko ambicje jednego prezesa. Prezes Różycki nie może blokować, w imię własnych, partykularnych interesów, możliwości korzystania z infrastruktury miejskiej innym klubom”.

- Moja konferencja chyba w Ratuszu wywołała popłoch, że kilka godzin przed jej rozpoczęciem władze miasta wydały komunikat ze swoim stanowiskiem... Imperium to buduje, ale prezydent Glamowski: dla siebie i swoich kolegów. Jeśli chodzi o mnie, mogę ustąpić ze stanowiska prezesa Stali, ale w tym samym dniu, w którym prezydent Glamowski poda się do dymisji - kwituje Zenon Różycki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska