Na razie pogoda jest dla nas łaskawa. Listopad rozpoczął się od słonecznej aury i wysokiej, jak na tę porę roku, temperatury. Na pierwsze opady śniegu być może przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Pełną gotowość przed trudnymi warunkami na drogach zapowiadają już jednak drogowcy z regionu.
W Bydgoszczy pod kątem odśnieżania branych jest pod uwagę 314 kilometrów dróg oraz kilka tysięcy metrów kwadratowych chodników, zatok autobusowych i miejsc do parkowania. - W pierwszej kolejności utrzymywane będą wszystkie szlaki komunikacyjne - zapowiada Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Sporo pracy będzie miał także Zarząd Dróg Wojewódzkich oraz bydgoski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Pod ich nadzorem znajduje się odpowiednio 1,7 oraz 1,1 tys. kilometrów dróg. Do najważniejszych należą oczywiście odcinki autostrady A1 oraz węzły w Czerniewicach, Dworzysku i Wielkiej Nieszawce.
W Grudziądzu w odwodzie jest osiem pługopiaskarek, trzy ciągniki i specjalny tramwaj. A w magazynach leży prawie 500 ton soli i 270 t piasku. - Umowa z dostawcą soli przewiduje szybkie uzupełnienie zapasów, które zostaną zużyte. Piasku nam nie zabraknie - mówi Włodzimierz Tesz, rzecznik prasowy Miejskiego Zakładu Komunikacji, który odpowiada z odśnieżanie Grudziądza.
Zimy na horyzoncie jeszcze nie widać, ale pracownicy MZK wolą dmuchać na zimne. Dlatego, tradycyjnie, od 1 listopada prowadzą „zimowe” dyżury. Na odśnieżanie miasta w sezonie zimowym 2015/16 urzędnicy zarezerwowali ok. 1,2 miliona złotych.
Odśnieżaniem dróg powiatowych w Inowrocławiu zajmą się ekipy Zarządu Dróg Powiatowych. - W tym roku w celu podniesienia standardów zimowego utrzymania dróg powiatowych zaostrzono kryteria techniczne dla sprzętu używanego w czasie akcji odśnieżania oraz kryteria jakościowe materiałów - tłumaczy Marlena Gronowska, rzecznik prasowy starosty inowro-cławskiego. Na obsługę zewnętrzną, czyli zadania związane z utrzymaniem zimowym poza Inowrocławiem ZDP ma zaplanowane na razie 600 tys. zł , a 250 tys. zł na zakup materiałów. - Jeśli będzie taka konieczność, budżet ten zostanie zwiększony - przekonuje Gronowska.
We Włocławku jeszcze nie wiadomo, kto tej zimy będzie zajmował się utrzymaniem jezdni, ścieżek rowerowych, chodników oraz kładek nad jezdnią. Powód? - Przetarg na zimowe utrzymanie ogłoszony we wrześniu nie doprowadził do wyłonienia wykonawcy - informuje Jolanta Wujkowska z Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych i Dróg we Włocławku.
Co w tej sytuacji? Do czasu przeprowadzenie kolejnego przetargu została zawarta tymczasowa umowa z Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej „Saniko”, które w minionych latach także zajmowało się zimowym utrzymaniem włocławskich dróg.