Zobacz wideo: Nowe mandaty od straży miejskiej - mają większe uprawnienia.
Gdy patrzy się na sposób parkowania e-hulajnóg, nie ma wątpliwości, że bardzo wielu ich użytkowników nie ma zielonego pojęcia jak to robić albo zwyczajnie ma gdzieś innych ludzi – najważniejsze, że młodzian przejechał się, a czy potem ktoś fiknie kozła przez „walniętą” byle gdzie e-hulajnogę i połamie się, to już ma głęboko w nosie. Może będzie to osoba niewidoma albo niedowidząca starsza pani, albo zapatrzony w smartfona młody człowiek...
To też może Cię zainteresować
Szczerze mówić, należy zastanowić się nad stanem umysłu tych, którzy zostawiają sprzęt nie tam, gdzie powinni. Bo przecież nawet średnio rozgarnięty człowiek jest w stanie pojąć, że nie należy tego robi na środku chodnika albo w jego poprzek. Albo na ścieżce rowerowej, gdzie może na nią najechać ze sporą prędkością rowerzysta lub inny e-hulajnogista.
Zasady trzeba respektować
Zgodnie z obowiązującymi od 20 maja tego roku przepisami (znowelizowanym Prawem o ruchu drogowym) hulajnogę elektryczną należy pozostawiać jak najbliżej zewnętrznej krawędzi chodnika, najbardziej oddalonej od jezdni. Pojazd ma być ustawiony równolegle do krawędzi chodnika, a szerokość chodnika pozostawionego dla ruchu pieszych nie powinna być mniejsza niż 1,5 m.
To też może Cię zainteresować
Nowa ustawa zakłada usunięcie pojazdu z drogi w przypadku pozostawienia go w miejscu, gdzie jest to zabronione lub gdy utrudnia ruch i zagraża bezpieczeństwu. Stawka określona w ustawie za usunięcie pojazdu została ustalona w wysokości 123 zł za usunięcie i 23 zł za każdą dobę przechowywania pojazdu.
Z naszego oglądu (patrz zdjęcia!) wynika, że przepis jest martwy. Nie widać, aby służby egzekwowały prawidłowości parkowania e- hulajnóg.
