Spis treści
W ich sprawie trafiły pierwsze pytania do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
WIBOR 3M i WIBOR 6M. Kiedy koszty kredytów i wysokość raty rosną?
Obecnie zobowiązania hipoteczne w złotówkach spłaca niecałe 2,5 mln Polaków. WIBOR jest elementem umowy kredytowej z oprocentowaniem zmiennym. Ta stawka razem z marżą banku stanowią o wysokości oprocentowania kredytów.
Każda zmiana stawki referencyjnej powoduje, że koszty kredytów i wysokość raty również ulegają zmianie. Kredyty ze zmiennym oprocentowaniem najczęściej są oparte na WIBOR 3M (3-miesięczny) i WIBOR 6M (6-miesięczny).
Unijna dyrektywa konsumencka. Pytania do TSUE
Sąd Okręgowy w Częstochowie zadał pytania TSUE, czy unijna dyrektywa konsumencka ( 93/13) pozwala na badanie postanowień umownych dotyczących zmiennego oprocentowania na podstawie wskaźnika referencyjnego WIBOR. Chodzi o to, czy można badać użycie w umowie WIBOR-u pod kątem abuzywności, a ponadto, jaki zakres informacji w kwestii ustalania tej stawki bank powinien przedstawić klientowi zaciągającemu kredyt. Jak łatwo się domyślić, stanowisko TSUE, które mamy poznać w październiku, będzie miało szerszy kontekst, bo dotyczący w ogóle stosowania wskaźników referencyjnych w Unii Europejskiej.
- Jeśli Trybunał odpowie na pytania korzystne dla konsumentów, może to oznaczać, że złotówkowicze, podobnie jak frankowicze, będą chcieli doprowadzić do nieważności swoich kredytów złotówkowych.
W wypowiedziach publicznych zaczęły pojawiać się głosy, że już nawet zapadł pierwszy prawomocny wyrok, uznający za nieważną umowę, gdzie oprocentowanie oparte było o stopę referencyjną WIBOR.
Powołują się na wyrok wrocławski, a to nie była sprawa o WIBOR
- Od razu uaktywniły się kancelarie odszkodowawcze oferujące pomoc w unieważnianiu, jak wcześniej umów frankowych, tak teraz kredytów złotówkowych opartych o WIBOR - powiedział podczas ostatniej konferencji prasowej Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich.
Mowa konkretnie o wyroku wrocławskim. Jednak to nie była sprawa o WIBOR.
„Ogłaszanie sukcesu już w tym momencie wynika z mniej lub bardziej celowego niezrozumienia, o co rzeczywiście chodziło” - komentuje cytowany przez prawo.pl Wojciech Wandzel, adwokat, lider Praktyki Banking & Finance w Kubas Kos Gałkowski.
Wyjaśnia, że analizowana sprawa dotyczyła kredytu walutowego, a konkretnie frankowego przewalutowanego z kredytu w złotówkach. „Od samego początku nie dotyczyła WIBOR-u, a kredytu walutowego. Tym samym była to sprawa frankowa, czego kancelarie zajmujące się kredytami złotowymi w swych publicznych wypowiedziach nie podają. Zasady ustalania oprocentowania kredytu w złotych pojawiły się jedynie jako kwestia wtórna - przy ocenie, czy nieważny jest sam aneks wprowadzający przewalutowanie umowy ze złotych na franki szwajcarskie, czy też nieważnością dotknięta jest od początku umowa kredytu złotowego”.
"Klauzule abuzywne także w umowach kancelarii"
- Tym, jak postępują kancelarie odszkodowawcze, które celowo wprowadzają klientów w błąd, powinny zająć się odpowiednie komisje etyki i wykonywania zawodu izb radców prawnych i adwokackiej. Będziemy w tej sprawie interweniować. O dziwo, te same kancelarie, które walczą z klauzulami abuzywnymi, stosują je w swoich umowach z klientami. Zdarza się, że żądają od nich nawet 40 procent wartości roszczenia, co jest wartością niewspółmierną - uważa prezes ZBP.
Strefa Biznesu: Te firmy będą zatrudniały w najbliższym czasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?