https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana organizacji na prima aprilis

Paweł Kędzia
Dariusz Czaplicki, szef OSiR, zapewnia, że  pracownicy "Omegi" nie stracą pracy, w tym.  m.in. Arleta Dunajska, barmanka-kelnerka. - To  rzetelni, sprawdzeni ludzie - komplementuje  kierownik OSiR.
Dariusz Czaplicki, szef OSiR, zapewnia, że pracownicy "Omegi" nie stracą pracy, w tym. m.in. Arleta Dunajska, barmanka-kelnerka. - To rzetelni, sprawdzeni ludzie - komplementuje kierownik OSiR. Paweł Kędzia
Dotychczas OSiR działał jako zakład budżetowy. Od 1 kwietnia zmieni się w jednostkę budżetową, w całości finansowaną przez samorząd.

     Obecnie OSiR jako zakład budżetowy musi wypracować 50 proc. kosztów swojej działalności. Pozostałą część mógł wyłożyć samorząd. Powstała jednak hala sportowa, której utrzymanie wyniesie ok. miliona złotych rocznie, jeśli nie więcej. Obiektem będzie zarządzał OSiR, który nie byłby w stanie pokryć tak wysokich kosztów. Dlatego urzędnicy zaproponowali, żeby przekształcić OSiR w jednostkę, w całości finansowaną z gminnego budżetu. Taka inicjatywa nie padła po raz pierwszy. Poprzednio radni się nie zgodzili, argumentując, że obecna forma organizacji zmusza OSiR do pracy na zysk.
     Jednak w czasie ostatniej sesji samorząd przyjął pomysł.
     OSiR-owi podlega obecnie restauracja "Omega". Od ubiegłego roku miasto próbuje pozbyć się lokalu. Burmistrz przekonuje, że miasto nie może świadczyć komercyjnych usług gastronomicznych. Z kolei urzędnicy dodają, że "Omega" przynosiła OSiR-owi straty. Dlatego trzeba ją sprzedać w prywatne ręce.
     Dariusz Czaplicki wyjaśnia, że pracownicy restauracji "Omega" podlegają OSiR i nie stracą pracy. Znajdą zatrudnienie w miejskiej hali sportowej.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska