W pierwszym tygodniu grudnia sieć Lidl poinformowała, że można w ich sklepach kupić kolejne warzywa bio (chodzi o dynię piżmową i seler) z oznakowaniem wyglądającym jak tatuaż lub pieczątka. A od drugiego tygodnia grudnia pietruszkę.
Metoda naturalnego znakowania jest zupełnie bezpieczna - w żaden sposób nie oddziałuje na strukturę i wartości odżywcze produktów
podaje Lidl.
Jak takie oznakowanie powstaje? Warzywo jest oznakowywane za pomocą skoncentrowanej wiązki światła naturalnego, bezpośrednio na skórce. Lidl chce w ten sposób zmniejszyć zużycie plastiku, w który do tej pory bio warzywa były pakowane.
Warzywa bio bez opakowań
- Jako Lidl Polska przyjęliśmy istotne zobowiązanie w zakresie redukcji plastiku. Do 2025 r. 100 proc. plastikowych opakowań produktów marek własnych będzie możliwa do recyklingu, jak również zredukujemy zużycie plastiku w opakowaniach jednostkowych i zbiorczych produktów marek Lidla o 20 proc. Aby to osiągnąć systematycznie pracujemy już dzisiaj. Postawiliśmy pierwsze kroki wycofując ze sprzedaży plastikowe naczynia jednorazowe. Do końca 2019 r. obniżymy zużycie plastiku o 800 ton dzięki ograniczeniu materiału PET w butelkach wody Saguaro (442 tony plastiku mniej), czy też stopniowo redukując materiał, z którego produkowane są opakowania mięsa i drobiu (217 ton plastiku mniej), wyeliminujemy także 150 ton plastiku dzięki sprzedaży warzyw i owoców luzem. Teraz zdecydowaliśmy się na kolejne, innowacyjne rozwiązanie, wprowadzając wspólnie z Farmą Świętokrzyską natural branding – tłumaczyła w grudniu Aleksandra Robaszkiewicz, rzeczniczka Lidla w Polsce.
Ale to nie koniec... - Nie ukrywamy, że jesteśmy w trakcie testów znakowania kolejnych bio warzyw - dodaje Robaszkiewicz.
