https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znany bank nie pilnował agenta. Musi oddać 5,6 mln zł oszukanym przez niego klientom

Agnieszka Domka-Rybka
123fr
Początki tej głośnej sprawy sięgają 2009 roku, kiedy to Grzegorz P., były franczyzobiorca Getin Banku naciągnął pierwszą osobę. Wczoraj zapadł prawomocny wyrok - bank ma oddać pieniądze ofiarom oszusta.

26 września Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił apelację Getin Banku, który twierdził, że roszczenia klientów ich byłego agenta są nieuzasadnione. Bank nie zgadzał się z twierdzeniem, że ponosi odpowiedzialność za jego niezgodną z prawem działalność.

- Sąd słusznie uznał, że bank jest winny, bo powinien, a nie sprawował należytej kontroli nad swoim agentem - komentuje mec. Tadeusz Felski z Kancelarii Adwokackiej Tadeusz Felski, Ewa Piróg-Wolska i Partnerzy w Toruniu, pełnomocnik pokrzywdzonych. - Wyrok oznacza, że bank musi oddać pieniądze całej grupie, która przystąpiła do pozwu zbiorowego przeciw Getin Bankowi. 130 mieszkańców naszego regionu otrzyma łącznie 5,6 mln zł.

- W naszej opinii pokrzywdzeni zostali zarówno klienci P., jak i bank - uważa Wojciech Sury, rzecznik Getin Noble Banku.

Więcej na ten temat piszemy w papierowej "Pomorskiej" z 27 września oraz na plus.pomorska.pl: Agent oszukał, ale to bank musi oddać klientom 5,6 mln zł. Bo go nie upilnował
Polecamy także:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
irka

Przecież bank nie może "pilnować" wszystkich pracowników. Oszustów niestety ie brakuje. 

i
irka

Przecież bank nie może "pilnować" wszystkich pracowników. Oszustów niestety ie brakuje. 

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska