https://pomorska.pl
reklama

Znany bydgoszczanin skazany za składanie fałszywych zeznań. Sąd potwierdził, że był TW

(wixad)
Andrzej Malinowski w Senacie: "Bardzo chciałbym, żeby sprawa w sądzie już się zakończyła, by te sprawy się uporządkowały, a prawda wyszła na jaw”.
Andrzej Malinowski w Senacie: "Bardzo chciałbym, żeby sprawa w sądzie już się zakończyła, by te sprawy się uporządkowały, a prawda wyszła na jaw”. Marek Szawdyn
Andrzej Malinowski, były przewodniczący Pracodawców RP, został skazany za składanie fałszywych zeznań. Sąd uznał, że dokumenty z teczki TW „Roman” potwierdzają jego współpracę z wywiadem wojskowym.

Według Instytutu Pamięci Narodowej zachowana teczka personalna TW „Romana” nie pozostawiała wątpliwości, że chodzi o prezydenta Pracodawców RP. Potwierdziły to m.in. zeznania świadków i ekspertyzy grafologiczne. Z tych ostatnich wynika, że badane zapisy zostały wykonane przez Andrzeja Malinowskiego. IPN wykluczył fałszowanie dokumentów znajdujących się w teczce Andrzeja Malinowskiego.

Sąd podzielił te argumenty, uznając, że Malinowski jest winny składania fałszywych zeznań na okoliczność współpracy z tajnymi służbami. Zasądził przy tym 5 000 zł grzywny oraz 1 275 kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny.

Żeby prawda wyszła na jaw
O sprawie jako pierwszy o ustaleniach IPN poinformował w 2019 roku publicysta Piotr Woyciechowski. Andrzej Malinowski stanowczo zaprzeczył. Podczas przesłuchania przed senacka komisją badającą sprawy podsłuchów przy pomocy systemu Pegasus, pytany o sprawę współpracy z wywiadem, stwierdził jedynie „bardzo chciałby, żeby sprawa w sądzie już się zakończyła, by te sprawy się uporządkowały, a prawda wyszła na jaw”.

Dodał ponadto, że w styczniu 2019 r. miał być szantażowany i otrzymać propozycję zapobiegnięcia publikacji artykułu na ten temat w zamian za wpłatę określonej sumy. Kiedy nie przystał na to, artykuł pełen szkalujących go informacji ukazał się 3 tygodnie po ofercie. Wówczas miał rozpocząć „hejt jego osoby”.

W odpowiedzi na te zarzuty Piotr Woyciechowski poinformował o złożeniu prywatnego aktu oskarżenia wobec Andrzeja Malinowskiego z tytułu popełnienia przestępstwa zniesławienia.

Minister i poseł

Andrzej Malinowski ma 75 lat, pochodzi z Bydgoszczy. Jako doktor ekonomii W latach 80. był podsekretarzem stanu. W latach 1996–1998 pełnił funkcję wiceministra w Centralnym Urzędzie Planowania i Ministerstwie Gospodarki. Od 1993 do 1997 roku był posłem z ramienia PSL. Andrzej Malinowski często pojawiał się w mediach jako szef Pracodawców PL, a ostatnio - jako członek Rady Dialogu Społecznego. Podczas przesłuchania przed komisją senacką, stwierdził, że jego telefon został zhakowany przez system Pegasus w 2018 roku.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska