www.pomorska.pl/wloclawek
Więcej aktualnych informacji z Włocławka znajdziesz również na stronie www.pomorska.pl/wloclawek
Dr Marek Wroński zapracował na opinię bezkompromisowego łowcy plagiatów. Jego artykuły na łamach "Forum Akademickiego" sieją postrach w kręgach naukowych. 14 stycznia Wroński wystąpił z wykładem na włocławskiej Wyższej Szkole Humianistyczno-Ekonomicznej. Jednym z omawianych przez niego przypadków był plagiat popełniony przez... aktualnego rektora uczelni, który w sali wykładowej zajął miejsce w pierwszym rzędzie.
Rozumie się bez słów
- Udało mi się przekonać rektora, że aby zmyć z siebie odium plagiatu, powinien publicznie przyznać się do tego i wyrazić skruchę. Tak robi się w na przykład w Stanach Zjednoczonych - mówi dr Wroński.
Dla Stanisława Kuniko-wskiego, rektora uczelni, którego plagiat opisaliśmy przed laty szeroko w "Pomorskiej", były to zapewne najgorsze chwile w karierze.
- Na prośbę prorektora Marka Stefańskiego pominąłem swój komentarz do faktów, które przedstawiłem - że za naturalną konsekwencję takiego czynu uważam rezygnację ze stanowiska - mówi dziennikarz "Forum Akademickiego". - Ale to chyba i tak większość słuchaczy zrozumiała bez słów.
Po wykładzie dr Wroński został zaproszony do gabinetu przez prorektora Marka Stefańskiego. Rozmowa obu panów została w niewiadomy sposób nagrana i rozpowszechniona. Według naszych informacji kopie dotarły do co najmniej kilku osób z uczelni.
Niech sobie krąży
Wroński: - Rzeczywiście, rozmawiałem z panem Stefańskim. Mówiłem tylko to, co powtórzyłbym na wykładzie. Nic nie wiedziałem o tym, że ktoś to nagrywa. Najwidoczniej Stefański ma podsłuch w gabinecie.
Dr Marek Stefański również twierdzi, że nie ma sobie nic do zarzucenia:
- Niczego się nie boję. Niech sobie to nagranie krąży.
- Kto mógł pana nagrywać?
- Nie wiem. Ja tam o żadnych sprawach tajnych nie mówiłem. To był oficjalny gość i oficjalna rozmowa.
- Nie znalazł pan w swoim gabinecie żadnej pluskwy?
- Nie. Zresztą mogą sobie włożyć pluskwę...Widzi pan, co tu się dzieje...
Zmanipulowane nagranie?
Rozmówca Marka Wrońskiego w bezpardonowy sposób opisuje stosunki na uczelni i układy w zarządzie Włocławskiego Towarzystwa Naukowego. Bardzo krytycznie wypowiada się również na temat rektora.
- Co mogę powiedzieć... Szok i wstyd, że doszło do czegoś takiego - odpowiada na to rektor Stanisław Kunikowski. - Już zamówiłem firmę specjalistyczną, która ma wykryć ewentualne podsłuchy na terenie uczelni. Prawdopodobnie stanie się to już w piątek.
- Rozmawiałem też z doktorem Stefańskim. On twierdzi, że wypowiedzi w nagraniu nie są jego wypowiedziami, że ktoś dokonał manipulacji. W takiej sytuacji zweryfikować to może jedynie prokurator, którego powiadomimy o sprawie. Jeśli jednak okazałoby się, że nagranie jest autentyczne, zwrócę się do zarządu WTN o odwołanie pana Stefańskiego, o czym już go powiadomiłem.