Miało być dobrze, ale bakterie coli znowu przedostały się do sieci. Czy to wina wywaru z miejscowej gorzelni? Dezynfekcja i beczkowozy
Czytelnicy z Iłowa powiadomili "Pomorską", że winnym zanieczyszczania wodociągu może być właściciel gorzelni. - Wylewa wywar na pola w takich ilościach, że gleba nie jest w stanie tego przyjąć - _twierdzą iłowianie. - Władze na to przymykają oczy. _
W rozmowie z Elżbietą Estkowską, szefową sępoleńskiego sanepidu poinformowaliśmy o podejrzeniach dotyczących wylewania wywaru w pobliżu ujęcia wody. Zostało to potraktowane jako doniesienie sanitarne.
Tymczasem w związku z ponownym stwierdzeniem bakterii grupy coli w dwukrotnych badaniach sanepid nakazał ZGK w Sępólnie już trzecią dezynfekcję sieci w Iłowie oraz zawiadomienie mieszkańców o warunkowym dopuszczeniu wody do spożycia.
Co z wywarem
Wcześniej Estkowska zawiadomiła o wywarze w pobliżu ujęcia wody powiatowy wydział rolnictwa oraz właściciela sieci Zakład Gospodarki Komunalnej w Sępólnie. W poniedziałek w sępoleńskim magistracie odbyła się narada, w której uczestniczył wiceburmistrz Marek Zieńko, inspektor Elżbieta Estkowska, Dariusz Krakowiak, dyrektor ZGK oraz Barbara Wiśniewska, szefowa wydziału rolnictwa.
- Przeanalizowaliśmy doniesienie sanitarne i dokumentację dotyczącą ujęcia wody w Iłowie - wyjaśnia Estkowska. - Trwają prace nad przywróceniem jakości wody i ustaleniem źródła zanieczyszczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"