https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz co celnicy skonfiskowali pasażerom [zdjęcia]

(DOR)
Na bydgoskim lotnisku otwarto ciekawą wystawę.
Na bydgoskim lotnisku otwarto ciekawą wystawę. fot. Andrzej Muszyński
Uważaj, co przywozisz z wakacyjnych podróży!

Bydgoszcz. Wystawa skonfiskowanych pasażerom przedmiotów

Skóra z pytona skalnego, wypchany krokodyl krótkopyski, czarne szpilki z pytona czarnego i futro niedźwiedzia brunatnego. Wszystkie te rzeczy można oglądać na wystawie otwartej na bydgoskim lotnisku.

Wszystkie zostały skonfiskowane pasażerom przez pracowników celników na lotnisku w Bydgoszczy. - Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że przywożąc pamiątki z wakacyjnych wypraw, można złamać prawo - mówi Wojciech Baronowski, dyrektor Izby Celnej w Toruniu. - Konsekwencje tego mogą być bardzo poważne. Często widzimy, że nie są to przemytnicy, ale pasażerowie, którzy nie mają świadomości tego, że popełniają przestępstwo. A kara, która ich spotka może być bardzo dotkliwa. Mogą dostać grzywnę a czasami nawet pójść do więzienia, nawet na 5 lat!

Przeczytaj również: Ciekawe znaleziska naszych celników.

Gabloty z zarekwirowanymi przez celników towarami stoją w hali odlotów bydgoskiego portu lotniczego. Wyglądają jak egzotyczny sklep. Oprócz wypchanego krokodyla jest tam też wypchana Mangusta, koralowiec czarny i pięknie pomalowane jajo strusia.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że ta wystawa powstała - mówi Joanna Sowińska, rzecznik portu. - Może przed wylotem na wakacje ktoś ją obejrzy i potem nie włoży do bagażu muszli znalezionej na egzotycznej plaży? - zastanawia się Sowińska. - Czasami wystarczy większa świadomość, aby nie ponieść poważnych konsekwencji.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
LIO
Nie wiesz dlaczego?
Dlatego kolego bo polskie prawo jest z epoki kamienia lupanego.
Bardziej ceni i chroni sie kosciolkowych fanatykow niz tradycje i normalnych ludzi.
To bylo chore i jest chore.
c
chamber
Takiego kolca jeżozwierza, jak na zdjęciu, używam jako spławika na ryby. Legalnie kupiłem go w sklepie wędkarskim.Więc lecąc na ryby samolotem np. do Anglii naraziłbym się na aresztowanie i pięcioletni wyrok? Głupota jakaś...
o
obs
Z mojego punktu widzenia to muzeum głupoty urzędniczej.
Jak można brać pod ochronę i zakazywać przywozić pamiątki ze zwierząt, które u nas nie występują (nie występowały i nie będą występować), a tam gdzie występują i możne je upolować uważane są za pospolite szkodniki Niekiedy nawet za ich tępienie dostaje się nagrody.
Przykładem może być anakonda i wiele innych.
No cóż głupota to coś na co trudno znaleźć radę, a jak do tego dołożyć ideologie ekologistów i innych kochasiów zwierzęcych, to można dojść do paranoi jaką obserwujemy nie raz.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska