Dziewczyna moich koszmarów
Dziewczyna moich koszmarów
Komedia USA, 2007, reż. Peter Farrelly, wyst. Ben Stiller, Malin Akerman, Michelle Monaghan.
Mąż daje się żonie we znaki. Robi jej masaż, ale ten jest bardzo bolesny.
Niestety, miłością tą nie jest jego świeżo poślubiona małżonka. Jak wyplątać się z koszmarnego związku i nie stracić kobiety swoich marzeń? O tym w komedii romantycznej "Dziewczyna moich koszmarów". Film wchodzi dzisiaj na ekrany Multikina.
Rodzina i znajomi Eddiego (w jego rolę wcielił się Ben Stiller) już przestali wierzyć, że on, 40-latek kiedykolwiek się ożeni. Sam Eddie zaczyna się zastanawiać, czy aby nie jest zbyt wybredny jeśli chodzi o kobiety, z którymi się spotyka. Kiedy zatem los przypadkowo stawia na jego drodze ponętną Lilę (Malin Akerman), robi wszystko, co w jego mocy, żeby zwrócić na siebie jej uwagę. Para zaczyna się spotykać. Nie mijają trzy miesiące, kiedy mężczyzna niespodziewanie oświadcza się jej.
Prawda wychodzi na jaw
Nowożeńcy poznają się lepiej w podróży poślubnej. Trzeciego dnia swojego miodowego miesiąca, Eddie już wie, że znalazł prawdziwą miłość swojego życia.
Niestety, miłością tą nie jest jego świeżo poślubiona małżonka. Okazuje się, że jego druga połówka to upiorna baba. Eddie zakochuje się w spokojnej Mirandzie (Michelle Monaghan). Mężczyzna mówi jej, że jest kawalerem. Tym razem przed Eddiem staje nowe wyzwanie: jak wyplątać się z trwającego zaledwie kilka dni związku małżeńskiego i nie stracić dziewczyny swoich marzeń.
"Dziewczyna moich koszmarów" to remake filmu o tym samym tytule z 1972 roku. Jest to komedia perypetii i pomyłek. Ben Stiller gra rolę faceta nieco wkręconego na własne życzenie w małżeństwo. Jednym z głównych wyzwań dla twórców filmu było sprawienie, żeby bohater, który bądź co bądź w trakcie miodowego miesiąca porzuca swoją małżonkę, mimo wszystko wydawał się widzom sympatyczny i aby stanęli oni po jego stronie.
Powtórka z rozrywki
Cztery lata wcześniej, kiedy Peter Farrelly, reżyser, usłyszał, aby nakręcić uwspółcześnioną wersję filmu, odmówił. - Mało kto lubi oglądać powtórkę z rozrywki - stwierdził.
Niebawem sam obejrzał film ponownie. - No nie! Jeśli nakręcimy ten film, to musi być hit - powiedział. I jeszcze tego samego dnia zadzwonił do znajomego producenta z propozycją współpracy. Już po paru dniach wiedzieli, że w rolę małżonka - pechowca musi wcielić się nie kto inny, jak Ben Stiller (znany m.in. z komedii "Poznaj mojego tatę", "Noc w muzeum" albo "Starsky i Hutch").
Stiller sprawia, że widzowie są po jego stronie. - Eddie to miły facet, któremu tak naprawdę chcielibyśmy współczuć - mówi aktor. - Rozumiemy, z jakiego wyszedł środowiska i trzymamy za niego kciuki, żeby jakoś się jednak z tego małżeństwa wykręcił.
A skoro sytuacja wygląda tak, jak wygląda, możemy mieć tylko nadzieję, że seria zabawnych sytuacji doprowadzi do pozytywnego rozwiązania.
Michał Wesołowski, menadżer Multikina:
Komedia "Dziewczyna moich koszmarów" z Benem Stillerem to nie jest jedyna premiera w tym tygodniu. Dziś polecam również najnowszą propozycję dla najmłodszych, ale i nie tylko. "Pana Magorium cudowne emporium" to film, który rozbudza wspomnienia z dzieciństwa i przywołuje wyobrażenia o zaczarowanym świecie zabawek. Film fantastycznie wpisuje się w klimat nadchodzących świąt Bożego Narodzenia i towarzyszącej im gorączki zakupów.
