Jeden z domów w Witkowie odwiedziły trzy kobiety. Weszły same na posesję i zaczęły mieszkającemu w domu małżeństwu prezentować koce, które chciały sprzedać. Jak zwykle w podobnych przypadkach rozkładały towar tak, by zrobić "zasłonę", za którą jedna z kobiet przeszła do pokoju i zaczęła przeszukiwać szafy.Zaskoczeni domownicy zażądali opuszczenia domu, przez intruzów. Zamieszanie w domu zauważył 34-letni syn małżeństwa, który był na podwórzu. Mężczyzna przybiegł do domu, gdzie doszło do szarpaniny z kobietami. W tedy na pomoc intruzom przybiegł mężczyzna, z którym przyjechały do Witkowa.
Przeczytaj także:Inowrocław. Włamał się do sklepu. Ukradł lizaki i zapalniczki
- Agresywni napastnicy rozrzucali po domu rożne rzeczy i sprzęty, część z nich zniszczyli. Ostatecznie uciekli do samochodu. Wszyscy jednak nie odjechali. Jedna z kobiet nie zdołała wsiąść do pojazdu, bo na podwórzu zatrzymana została przez syna z ojcem - informuje kom. Tomasz Rybczyński, z mogileńskiej policji. Poszkodowani wezwali policjantów, którzy przyjechali do Witkowa i zatrzymali 54-latkę z Kalisza. Jej wspólnicy zdołali uciec. ale zatrzymania kobieta usłyszała kilka zarzutów, grozi jej do 5 lat więzienia.
Po raz koleiny policjanci apelują o ostrożność, bo oszuści coraz częściej zaglądają do naszych domów.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »