Szef koła WZZ "Sierpień' 80" Grzegorz Kulczycki napisał oświadczenie w sprawie pomijania związkowców w pracach nad przekształceniem Samodzielnego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Chciał, by przewodniczący rady powiatu przeczytał pismo podczas piątkowej sesji. Ale tak się nie stało.
- W moim imieniu pismo przekazał pan radny Przemysław Zowczak. Daliśmy je wyraźnie zaznaczając, że ma zostać odczytane na sesji - mówi Grzegorz Kulczycki.
Nie ma adresata, nie ma czytania
Tymczasem przewodniczący rady Jan Bartecki wyjaśnia, że choć pisma nie odczytał, nie ma sobie nic do zarzucenia.
- Dostałem w trakcie sesji od pana Zowczaka zamkniętą kopertę, która nie była zaadresowana. Otworzyłem ją, a w środku było oświadczenie. Ale też nie było zaznaczone do kogo jest adresowane. W tej sytuacji nie mam sobie nic do zarzucenia - mówi przewodniczący rady powiatu.
Związkowcy takich wyjaśnień nie przyjmują. Chcąc nagłośnić sprawę, swoje oświadczenie wysłali do naszej redakcji.
Członkowie WZZ "Sierpień' 80" przypominają, że kilka tygodni temu poprosili o umożliwienie im pracy w zespole przygotowującym koncepcję restrukturyzacji.szpitala.
- Zarząd powiatu w pierwszych dniach kwietnia odmówił przedstawicielom pracowników Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej możliwości uczestniczenia w pracach zespołu. Pretekstem był zadeklarowany przez starostę fakt rychłego zakończenia funkcjonowania tegoż zespołu - podkreśla Grzegorz Kulczycki.
Związkowcy przypominają, że starosta Tomasz Barczak pisemnie zobowiązał się, że "strona społeczna" będzie brała udział w konsultacjach, przed podjęciem decyzji o przyszłości szpitala.
Nie chcą być pomijani
- Oświadczamy, że pomimo upływu już prawie dwóch miesięcy zespół (do opracowania koncepcji przekształcania SPZOZ - przyp. red) nadal istnieje, a związek zawodowy jest całkowicie pomijany - piszą członkowie WZZ.
Zdaniem związku działanie władz powiatu to zapowiedź wprowadzenia "rozwiązaniami siłowymi", wbrew pracownikom, "tajnych koncepcji".
- Po raz kolejny domagamy się poważnego traktowania przez rządzącą powiatem koalicję wszystkich parterów społecznych! - pisze w oświadczeniu Grzegorz Kulczycki.
Tymczasem Tadeusz Szymański, wicestarosta mogileński zapewnia, że związkowcy i inne grupy społeczne zostaną zaproszone do dyskusji o służbie zdrowia.
- Nasz zespół faktycznie jest na etapie kończenia prac - mówi wicestarosta. I zaznacza, że żadna koncepcja zmian w SPZOZ nie została wybrana.
- My mieliśmy jedynie sprawdzić czy będziemy mogli sami dojść do tego jak przeprowadzić zmiany, czy też powinniśmy skorzystać z pomocy zewnętrznej firmy. Wybraliśmy właśnie to drugie rozwiązanie - mówi wicestarosta.
Rozmowy jeszcze będą
Tadeusz Szymański mówi, że wynajęta przez zarząd powiatu firma przeprowadzi audyt, wskaże kierunek zmian i skutki jakie one spowodują.
- Zatem będzie jeszcze czas na konsultacje społeczne, rozmowy z pracownikami, związkami i także członkowie "Sierpinia' 80" będą mieli okazję się wypowiedzieć - mówi Tadeusz Szymański.
- Związki będą brały udział w dyskusji, ale tylko jeśli zostaniemy do niej zaproszeni pisemnie. I nie będziemy przyklepywać wybranych już rozwiązań, bo mamy własne propozycje - mówi Grzegorz Kulczycki.
Czytaj e-wydanie »