Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo Polskiego Cukru SIDEn Toruń. Kontuzja Łukasza Wilczka

(jp)
Łukasz Żytko musiał radzić sobie bez zmiennika na pozycji numer 1.
Łukasz Żytko musiał radzić sobie bez zmiennika na pozycji numer 1. Lech Kamiński
Już tylko jednego zwycięstwo brakuje torunianom do zapewnienia sobie triumfu w rundzie zasadniczej I ligi. W meczu z Politechniką Poznań poradzili sobie bardzo dobrze.

Polski Cukier SIDEn Toruń - Politechnika Poznań 78:57 (24:18, 20:18, 18:13, 16:8)
POLSKI CUKIER: Jarecki 17, Perka 11, 5 zb., Bochno 5 (1), 5 as., Wojdyła 5, 7 zb., Wilczek 0, 3 as. oraz Stępień 11, Żytko 10 (2), 4 as., Śmigielski 9, 10 zb., Lisewski 8, 7 zb., Plebanek 2, Djurić 0.
POLITECHNIKA: Metelski 19, 8 zb., Stankiewicz 13 (3), Hybiak 11, 8 as., Szydłowski 6, Baszak 2 oraz Uchurski 4, Sobkowiak 2.

Niestety, na samym początku meczu drużyna straciła podstawowego rozgrywającego. Łukasz Wilczek w 4 minuty zdążył zaliczyć 3 asysty, po czym zszedł z parkietu ze skręconym stawem skokowym. Nie wiadomo jeszcze jak długo potrwa przerwa w grze.

Szybkość - to było hasło torunian w tym mecz. Piłkę w akcjach ofensywnych podawali sobie tak szybko, jakby parzyła ich w ręce. Czasami przesadzali z koronkowymi akcjami, ale generalnie taktyka się sprawdzała i koszykarze z Poznania mieli kłopoty z nadążaniem w defensywie.

Świetnie w takim stylu czuli się zwłaszcza Jacek Jarecki i Aleks Perka. Pierwszy bił rekordy w sprincie przy kontrach, drugi znajdował sobie czyste pozycje na skrzydłach.

Akcje w ataku mogły się podobać, ale przewaga do przerwy nie była wielka, bo torunianie zapomnieli o defensywie. W pierwszej połowie Politechnika zdobyła 36 punktów przy 50-procentowej skuteczności z gry.

Po przerwie gospodarze zaczęli lepiej bronić. Przez 14 minut drugiej połowy Politechnika zdobyła tylko 13 pkt, na pierwsze trafienie w ostatniej kwarcie czekała prawie 5 minut. Torunianie skutecznie ograniczyli możliwości koszykarzy obwodowych poznańskiej drużyny. Paweł Hybiak zaliczył 9 asyst, ale z dystansu spudłował wszystkie 6 rzutów, trzeci strzelec poznańskiego zespołu Tomasz Baszak miał tylko 1/8 z gry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska