Zobacz wideo: Będzie wakacyjny boom? Polacy stęsknieni za podróżami.
Beczki o różnej pojemności wyrzucono w ostatnich dniach do lasów nadleśnictw Szubin, Bydgoszcz i Gniewkowo. Jak ustalono, łącznie jest to 11 tys. 360 litrów nieznanej, ale – jak uważają leśnicy – potencjalnie niebezpiecznej sytuacji. Sprawca lub sprawcy są na razie nieznani.
- Nie możemy dopuścić do tego, aby ktoś kosztem życia i zdrowia ludzi oraz stanu przyrody pozbywał się w nielegalny sposób odpadów. Dlatego w lasach całego regionu uruchomiono dodatkowe patrole policji i straży leśnej. Zamontowano też sprzęt monitorujący – pisze do mediów Bartosz Bazela, regionalny dyrektor Lasów państwowych w Toruniu.
Wprowadzono zakazy wstępu
Tereny, na których istnieje potencjalne zagrożenie dla ludzi, zostały objęte okresowym zakazem wstępu. Informacje o zakazie umieszczono na zagrożonych terenach oraz na stronie internetowej: htpss://zakazwstepudolasu.bdl.lasy.gov.pl/zakazy/
To też może Cię zainteresować
- Prosimy wszystkich o zachowanie szczególnej ostrożności podczas pobytu w lesie oraz przestrzeganie wprowadzonych zakazów wstępu – apeluje
Bartosz Bazela
. I prosi o informacje w sprawie sprawcy tego czynu lub jeśli ktoś zauważy kolejne beczki.
Można telefonować bezpośrednio do RDLP w Toruniu 606 856 811 lub powiadomić policję.
- Tę sprawę wyjaśnia policja, jednak liczymy na pomoc ze strony społeczeństwa i dlatego prosimy o nagłośnienie sprawy – mówi Honorata Galczewska, rzecznik RDLP w Toruniu.
Jest wyższa nagroda
Nadleśnictwa Szubin, Bydgoszcz i Gniewkowo zaoferowały wcześniej po 10 tys. zł za informacje mogące przyczynić się do ujęcia sprawcy. Te oferty zostały anulowane i dyrektor regionalny wyznaczył nową nagrodę – 30 tys. zł.
To też może Cię zainteresować
