3,5-miesięczna dziewczynka w sobotę, 9 września, sobotę wpadła z wózkiem do kanału portowego w Ustce. Dziecko w stanie śpiączki farmakologicznej trafiło do szpitala w Gdańsku. W poniedziałek lekarze odłączyli ją od respiratora i mała zaczęła sama oddychać, we wtorek przestano podawać leki wprowadzające w stan śpiączki. Stan Oliwki jest na tyle dobry, że trafiła z oddziału intensywnej opieki medycznej na oddział chirurgii dziecięcej.
Czytaj także: Dramat na molo w Ustce. Wskoczyłem jak stałem
- Dziewczynka oddycha i rusza się. Trudno jednak określić dokładnie jej stan. W środę lekarze będą badali na ile jest świadoma. Trudno to ustalić u tak małego dziecka, z którym kontakt jest ograniczony - mówi Katarzyna Brożek ze szpitala Copernicus.
Oglądaj także: Dariusz Przybysz wyciągnął 3,5 miesięczne dziecko z kanału portowego w Ustce - wideo archiwum