Użytkownicy działek na "Metalowcu" właśnie dostali ankietę z urzędu, która ma dać obraz sytuacji, ilu działkowiczów jest zainteresowanych wykupem gruntu i kiedy chcą to zrobić. Mogą też zaznaczyć krzyżykiem opcję dzierżawy działki.
Dla ratusza to istotne informacje nie tylko z uwagi na fakt, że będzie wiadomo, ile pieniędzy ze sprzedaży gruntu wpłynie do kasy miasta. Także dlatego, że w kontekście planowanych inwestycji - przypomnijmy - najpoważniejsza to kanalizacja sanitarna - trzeba wiedzieć, jaki będzie ich zakres.
- Prawdopodobnie ankiety jeszcze nie dotarły do wszystkich - przypuszcza Jacek Marczewski, dyrektor wydziału gospodarowania przestrzenią i nieruchomościami. - Ale ludzie już składają pierwsze z nich, więc mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wyłoni się nam jakiś obraz.
Ważne, pismo z ratusza nie precyzuje, do kiedy należy dostarczyć odpowiedź, więc praktycznie można to zrobić w dowolnym terminie. - Ale logiczne jest to, że jak ktoś jest zainteresowany, to złoży jak najszybciej - mówi Marczewski.
Jak dodaje, teraz prace ratusza koncentrują się na trzech frontach - linii planu miejscowego, podziału geodezyjnego nieruchomości i rozeznania aspiracji mieszkańców działek.
- Po zatwierdzeniu projektu podziału nieruchomości rada miejska powinna podjąć uchwałę wyrażającą zgodę na zbycie działek - dodaje szef wydziału.
Może to nastąpić nawet pod koniec sierpnia, kiedy jest wyznaczony potencjalny termin sesji. Czyli po wakacjach mogłoby dojść do pierwszych transakcji.