Udzielanie pomocy nie polega na dawaniu gotówki, bo to się mija z celem. Trzeba aktywizować ludzi i podpowiadać, jak zdobywać gotówkę. Przygotowują specjalne programy aktywizujące ludzi.Trzeba niejednokrotnie wyciągać rękę do ludzi w trudnej sytuacji finansowej, bo się wstydzą. Są tacy, którzy biorą i upominają się o wszystko, bo się należy, ale i tacy, do których trzeba wyjść.
Kierowniczka w prezentacji przedstawiła zagadnienia dotyczące przeciwdziałaniu bezrobociu, zapobieganiu patologiom, mówiła o łagodzeniu ubóstwa i propagowaniu aktywności w pomocy społecznej. Podkreślała ważną kwestię zapewnienia osobom starszym godnych warunków życia, kwestie opieki oraz o wyrównywaniu szans u osób niepełnosprawnych.
Toby mówiła, że bardzo dobrze rozwija się działający od pół roku istniejącego Zakład Aktywności Zawodowej. Ma on coraz więcej zleceń. Jest coraz większe zapotrzebowanie na ich usługi. Bardzo dobrze rozwijają się usługi cateringowe, hotelowe, wynajem sali bankietowej oraz plac zabaw dla dzieci. Już wcześniej Beata Górnowicz-Wytrążek, kierowniczka ZAZ mówiła, że w placówce mają zarezerwowane miejsca w hotelu na niemal całe wakacje. Przypomnijmy, w ZAZ znaleźli zatrudnienie niepełnosprawni.
Była mowa też o rodzinach zastępczych znajdujących się na w powiecie, o kosztach umieszczenia dziecka w tych rodzinach. O tym, że dzieciom w rodzinach zastępczych jest lepiej i trzeba wszystko zrobić, aby trafiały właśnie tam, a nie do domów dziecka, nie trzeba nikogo przekonywać. - Trzeba wspierać te placówki - mówiła na sesji Anna Toby. - A potem wychowanków usamodzielniających się.
Czytaj e-wydanie »