Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 2:1 w finale PLK. Nokaut! Anwil zagrał jak mistrz [zdjęcia]

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń finał numer 3
Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń finał numer 3 Paweł Czerniak
Polski Cukier Toruń dobrze zaczął mecz numer 3 w finale PLK, ale po przerwie na parkiecie rządził Anwil Włocławek. Trzecia kwarta to był popis mistrzów Polski, a przewaga sięgała już 25 punktów.

Wideo. Igor MIlicić i Ivan Almeida po meczu nr 3. Finał EBL 2019 Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 96:86

Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 96:86 (20:25, 27:15, 31:17, 18:29)
ANWIL: Szewczyk 18 (4), Simon 18 (4), Almeida 18, 9 zb., 5 as., Lichodiej 9, Łączyński 4 oraz Zyskowski 13 (3), Czyż 5, Michalak 7, Broussard 4, Wadowski 0.
POLSKI CUKIER: Gruszecki 14 (3), Mbodj 6, Wiśniewski 6, 5 zb., 4 as., Lowery 4, Kulig 2 oraz Cel 15 (3), Umeh 14 (4), Diduszko 12 (2), Sulima 7, Śnieg 6, 6 as.

KIbice Anwilu liczyli, że po przełamaniu finału w Arenie Toruń teraz drużyna wygra dwa mecze u siebie. Było jednak sporo zagadek. Gospodarze pierwszy raz musieli radzić sobie bez Michała Ignerskiego, który pełnił ważną rolę w play off. Torunianie w meczu numer 2 popełnili mnóstwo błędów, zwłaszcza w defensywie, było także mniej energii w porównaniu do drużyny włocławskiego.

- Musimy poprawić grę w obronie jeden na jeden, takie małe rzeczy zdecydowały. Może myśleliśmy po pierwszym meczu, że będzie łatwiej - analizował Dejan Mihevc.

Igor Milicić przyznał, że są pomysły na zastąpienie nieobecnych wysokich i podkreślał znowu jedność zespołu. - Zbiórka jest kluczem w tej serii, musimy wiedzieć, jak to zrobić i wszyscy musimy być jak jeden.

Gospodarze rozpoczęli nerwowo, siedem pierwszych rzutów spudłowali. Za to torunianie byli jakby pozytywnie nakręceni głośnym dopingiem miejscowych: Gruszecki za 3, potem dwie akcje spod kosza Mbodja i było 0:10. Dopiero w 4. minucie niemoc przerwał Ivan Almeida. Polski Cukier zatrzymały 2 faule Mbodja, który był świetny pod tablicami. Anwil odpowiedział serią 9:0, w której pierwsze skrzypce grał Lichodiej.

Torunianie grali spokojniej niż w sobotę. Cierpliwie szukali pozycji i szybkimi podaniami znajdowali pozycje na obwodzie. W pierwszej kwarcie aż dziesięć razy rzucali z dystansu, a po takiej akcji Aarona Cela było 18:25. Lepszą zmianę dał także Michale Umeh.

Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 2:1 w finale Energa Basket Ligi. W Hali Mistrzów gospodarzy do zwycięstwa poniósł ogłuszający doping, ale fanów Twardych Pierników też nie zabrakło.Zobaczcie zdjęcia trybun >>>Wideo. Igor MIlicić i Ivan Almeida po meczu nr 3. Finał EBL 2019 Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 96:86

Kibice podczas meczu Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 9...

Anwil miał początkowo problem, bo nie funkcjonowały akcje 1 na 1 z obwodu. Za to penetracje Polskiego Cukru często kończyły się odegraniem na czyste pozycje.

Milicić wreszcie poprosił o przerwę, poprawił defensywę, a w ataku impuls mistrzom Polski dał Szymon Szewczyk. W 18. minucie Anwil pierwszy raz prowadził (38:36) po niezwykle efektownym wsadzie Almeidy. To była świetna defensywa, goście w 8 minut przed przerwą tylko trzy razy trafili do kosza i mieli 11 strat do przerwy.

Po przerwie trwał festiwal Anwilu na parkiecie i zabawa na trybunach. Dobra obrona, trafienia z dystansu Simona i Łączyńskiego - przewaga gospodarzy przekroczyła 10 punktów. Torunianie nie mieli argumentów. Znowu fatalnie grał Lowery, Umeh po "trójce" w 1. kwarcie potem już tylko pudłował. Bez skutecznego i mijającego obwodu nie sposób było wykorzystać przewagę pod koszem. Damian Kulig pierwsze punkty zdobył w 32. minucie.

A po drugiej stronie parkietu kanonada z dystansu: dwa razy Szewczyk, jeszcze raz Simon i jeszcze Zyskowski. Torunianie nie mieli odpowiedzi na te akcje. W 26. minucie było 65:50, a w 3. kwarcie Anwil miał 7/10 za 3. Nokaut po przerwie i w zasadzie nikt w obozie goście nie wiedział co z tym zrobić.

Było już 25 punktów przewagi. W końcówce Polski Cukier nieco odrobił, ale był bez szans. Mecz numer cztery o mistrzostwo już w czwartek w Hali Mistrzów o godz. 17.30.

Wideo. Dejan Mhevc i Bartosz Diduszko po meczu nr 3. Finał EBL 2019 Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 96:86

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska